Czy zapiekanki z pieczarkami, serem i ketchupem nie kojarzą Wam się przypadkiem z dzieciństwem?W moim rodzinnym mieście była, a właściwie po dziś dzień stoi budka, w której takie zapiekanki można kupić. Nie wiem jak smakują teraz, ale dawniej po szkole był to obowiązkowy punkt programu i wraz z całą grupą chodziliśmy na "słynne" zapiekanki. Wówczas smakowały wybornie! Od dawna jednak przygotowuję je w domu, kiedy tylko najdzie mnie ochota. Niby takie proste, ale właśnie chodziły za mną od dawna!
Przepis własny
SKŁADNIKI na 6 porcji:
1 długa bagietka (lub podłużne bułki)*
750g pieczarek
1 duża cebula
ser żółty (na oko)
ketchup
1 łyżka masła
2 łyżki oliwy z oliwek
* świetny sposób na wykorzystanie czerstwego pieczywa
Cebulę siekamy i szklimy na maśle. Pieczarki myjemy, ścieramy na tarce lub kroimy. Przekładamy do garnka z cebulą i smażymy, aż woda z pieczarek odparuje. Przyprawiamy solą i pieprzem.
Bagietkę przekrawamy wzdłuż, skrapiamy oliwą i nakładamy pieczarki, lekko je ugniatając; posypujemy startym żółtym serem i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy ok. 10 minut, aż ser rozpuści się, a zapiekanki będą chrupiące. Podajemy polane ketchupem.
Bon Appétit!
Takie zapiekanki to zdecydowanie smak mojego dzieciństwa. Najlepsze sprzedawali w budce na rynku w rodzinnym mieście mojej Mamy, podawali je z sałatka z ogórka. Wyjście na te zapiekanki było punktem obowiązkowym zawsze, gdy odwiedzaliśmy rodzinę. Niestety teraz ta budka już nie istnieje :(
OdpowiedzUsuńPamiętam też zapiekanki na stołówce w podstawówce - gdy ktoś wystarczająco przekonał Pani kucharki, że nie będzie jeść obiadu (bo jest np. wątróbka), dostawał zamiast zapiekankę :)
ja cieeeeeeeee, wyglądają dokładnie jak te, które kupowało się "za małolata" w czerwonych budkach! Rewelacja!
OdpowiedzUsuńSmak dziecięcych lat ! Chyba każdy choć raz próbował takich zapiekanek.
OdpowiedzUsuńooo tak, zdecydowanie to smak dzieciństwa :) zrobię w tym tygodniu na kolację - mniam :)
OdpowiedzUsuń