Tahini (arab. طحينة tahina), czyli pasta sezamowa jest podstawowym składnikiem Hummusu, pasty którą uwielbiam i mogłabym jeść bez przerwy. Do tej pory nie było na blogu przepisu na tahini, mimo że robię ją ilekroć przygotowuję hummus (nadzwyczaj często!). Nigdy nie zdarzyło mi się kupić wersji sklepowej, więc nie wiem jak smakuje, ale za to miałam niecodzienną okazję skosztować jej w odległym arabskim kraju. Tam wykorzystuje się ją do wielu celów, m.in do lodów i deserów.
szklanka ziaren sezamu
1 łyżka oleju sezamowego* (opcjonalnie)
* można również użyć oleju z pestek winogron
Ziarna sezamu prażymy na suchej patelni, na niewielkim ogniu, aż nabiorą złotej barwy. Uważajcie, by się nie zbrązowiały za bardzo, bowiem pasta wyjdzie gorzka.
Uprażone ziarna studzimy i wsypujemy do pojemnika blendera ręcznego z ostrzem. Miksujemy, aż uzyskamy proszek. Następnie miksujemy dalej, robiąc krótkie przerwy, by nie spalić blendera.
Jeśli masa będzie zbyt sucha dodajemy olej i ucieramy dalej na jednolitą, gładką i płynną masę. Przelewamy do słoiczka i trzymamy w lodówce do 3 tygodni.
Ja też uwielbiam hummus i pastę tahini. Jednak nie próbowałam jej przygotować sama w domu, a okazuje się, że to takie proste :)
OdpowiedzUsuńHummus - jeden z moich ulubionych przysmaków :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
elenagotuje.blogspot.com
Pasta sezamowa jest świetna. Muszę ją sama zrobić. Dziękuję za przepis:)
OdpowiedzUsuńTahinę uwielbiam. Jest smacznym dodatkiem nie tylko do hummusu ale i wielu innych dań.
OdpowiedzUsuń