Była okazja, był i tort! Nie byle jaki w dodatku, bo tort znany na całym świecie, ceniony przez smakoszy wypiek pochodzenia niemieckiego. Tort zrobiony przeze mnie oryginałem jednak nie jest z prostego powodu, a właściwie dwóch :) Po pierwsze tort robiony był poza sezonem, więc świeżych wiśni ani czereśni nie mamy, a po drugie ciasto, które jest w przepisie niemieckim nie do końca do mnie przemawia. Wybrałam czekoladowy biszkopt, bo myślę, że jest smaczniejszy no i przede wszystkim prosty w wykonaniu, nie może się nie udać :) To przepis sprawdzony przeze mnie. Można powiedzieć, że powstał dość dawno po zaznajomieniu się z setkami wersji na ten tort. Łącznie z degustacją tego ciasta w kilku niemieckich cukierniach.
Pokombinowałam i wyszło to cudo. Tort smakuje wszystkim, jest wilgotny, puszysty i dość wysoki, bo składa się z 3 warstw.
Zamiast świeżych owoców użyłam konfitur wiśniowych z domowej spiżarni oraz wydrylowanych wiśni w zalewie kompotowej. Do ponczu użyłam soku wiśniowego własnej roboty. Całość popruszona startą gorzką czekoladą. Jedynym grzechem jest tu bita śmietana :)
Zapraszam na tort i na prawdziwą ucztę dla smakoszy!
Przepis własny
SKŁADNIKI na biszkopt:Przepis własny
6 jajek (jajka należy wyjąć dużo wcześniej z lodówki)
szczypta soli
150 g cukru białego
100 g mąki pszennej tortowej
50 g mąki ziemniaczanej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy
75 g czekolady w proszku pół na pół z dobrej jakości kakao
Tortownica 24 cm
Piekarnik nagrzać do 180 stopni z termoobiegiem. Tortownicę wyłożyć papierem, tylko dno i posmarować masłem, wysypać mąką i bułką tartą.
Oddzielić żółtka od białek. Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli i połową cukru (75g).
Żółtka ubić z pozostałym cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę. Przesiać obie mąki z proszkiem i miksować na najniższych obrotach. Dodać czekoladę i kakao, dodawać po łyżce piany i mieszać dalej łyżką dość delikatnie.
Do tortownicy przełożyć ciasto i piec na środkowym poziomie piekarnika przez ok. 30 minut. Odstawić na 24 godziny, a następnego dnia dekorować tort.
PONCZ:
pół szklanki przegotowanej, ostudzonej wody
pół szklanki soku wiśniowego (użyłam własnego ze spiżarni)
4 łyżki zalewy ze słoika z wiśniami
1,5 kieliszka spirytusu
KREM:
750 g śmietany kremówki 30%
4 łyżki cukru pudru
2 łyżki żelatyny
kilka kropli esencji waniliowej
NADZIENIE:
pół słoika konfitury wiśniowej (najlepiej z domowej spiżarni)
450 g wiśni z kompotu lub w syropie, świeżych lub mrożonych
gorzka czekolada
Przygotować poncz, łącząc wszystkie składniki.
Żelatynę rozpuścić w kilku łyżkach ciepłej wody, śmietanę ubić z esencją i cukrem pudrem.
Tort przekroić na dwa razy. Ułożyć na paterze pierwszy blat i nasączyć. Konfiturę podgrzać przez chwilę w garnku i rozsmarować na blacie. Ułożyć kilkanaście wiśni, rozsmarować bitą śmietanę, zetrzeć trochę czekolady i przykrym drugim blatem, ponownie nasączyć, nałożyć bitą śmietanę i posypać czekoladą. Ułożyć wiśnie.
Nałożyć trzeci blat, nasączyć i dekorować bitą śmietaną, czekoladą i wiśniami w dowolny sposób.
Wstawić do lodówki.
wspaniały tort:) ogólnie nie przepadam za tortami, ale ten jest inny:) łączy smaki, które uwielbiam:D
OdpowiedzUsuńcudo!!! porosze kawałeczek....
OdpowiedzUsuńczekolada i wiśnia to idealne połączenie
OdpowiedzUsuńmmmmm mmmm mmmm pysznie! :)
OdpowiedzUsuńmmm wisienka w torcie <3 wspaniale wygląda!
OdpowiedzUsuńjej, ale pysznie on wygląda, szukałam czegoś wspaniałego i eleganckiego do zrobienia na moje urodziny i właśnie znalazłam, dzięki śliczne :)
OdpowiedzUsuńPiękny !!!
OdpowiedzUsuńI na pewno pyszny :)
Kochana, na prawdę cudo Ci wyszło. Kiedy będą już wiśnie muszę wypróbować Twój przepis
OdpowiedzUsuńPrzepięknie go udekorowałaś. Aż mi ślinka cieknie, bo czarny las jest przepysznym tortem, a ten Twój wygląda bajecznie!
OdpowiedzUsuńZ pozdrowieniami,
Edith
Wygląda bosko:-) Chętnie bym zjadła kawałek, albo nawet dwa. Gdybym zjadła trzy, to też by się nic nie stało ;-)
OdpowiedzUsuńJust mouthwatering...looks so easy to prepare and delicious!
OdpowiedzUsuńOsobiście uwiebiam takie wiśnie właśnie z kompotu. Tort wygląda bosko!
OdpowiedzUsuńDumny, piękny i powabny ten tort :)
OdpowiedzUsuńwygląda rzeczywiście pysznie :)
OdpowiedzUsuńwygląda cudnie!
OdpowiedzUsuńboski tort! a jeśli jedynym grzechem jest ta śmietanka, to super - skuszę się:)))
OdpowiedzUsuńŚwietny tort, sama nie dawno podobny robiłam podobny, ale je cały oblałam czekoladą, na to wiśnie + orzechy włoskie <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, kinia : )
Ciągle zapominam o tym torcie i zawsze mam ochotę go zrobić, a jak przyjdzie co do czego to znajdzie się jakiś inny pomysł, chyba musze go zrobić bez okazji bo czuje i widzę po Twoim że będzie mi smakował ;p
OdpowiedzUsuńMój, nasz ulubiony! Piękny! Napewno był pyszny! Jeszcze nigdy nie robiłam, chodzimy na niego do naszej ulubionej cukierni;)
OdpowiedzUsuńtort wygląda świetnie, zapraszam do wystawienia go w konkursie, który trwa na moim blogu. na zwycięzcę czeka świetna nagroda
OdpowiedzUsuńzapraszam
http://wmojejmalutkiejkuchni.blogspot.co.uk/2012/06/sodki-konkurs-pometek.html