Strony

sobota, 19 maja 2012

Tort Szwarcwaldzki, czyli Czarny Las



Była okazja, był i tort! Nie byle jaki w dodatku, bo tort znany na całym świecie, ceniony przez smakoszy wypiek pochodzenia niemieckiego. Tort zrobiony przeze mnie oryginałem jednak  nie jest z prostego powodu, a właściwie dwóch :) Po pierwsze tort robiony był poza sezonem, więc świeżych wiśni ani czereśni nie mamy, a po drugie ciasto, które jest w przepisie niemieckim nie do końca do mnie przemawia. Wybrałam czekoladowy biszkopt, bo myślę, że jest smaczniejszy no i przede wszystkim prosty w wykonaniu, nie może się nie udać :) To przepis sprawdzony przeze mnie. Można powiedzieć, że powstał dość dawno po zaznajomieniu się z setkami wersji na ten tort. Łącznie z degustacją tego ciasta w kilku niemieckich cukierniach. 
Pokombinowałam i wyszło to cudo. Tort smakuje wszystkim, jest wilgotny, puszysty i dość wysoki, bo składa się z 3 warstw. 


Zamiast świeżych owoców użyłam konfitur wiśniowych z domowej spiżarni oraz wydrylowanych wiśni w zalewie kompotowej. Do ponczu użyłam soku wiśniowego własnej roboty. Całość popruszona startą gorzką czekoladą. Jedynym grzechem jest tu bita śmietana :)
Zapraszam na tort i na prawdziwą ucztę dla smakoszy!

Przepis własny

SKŁADNIKI na biszkopt:
6 jajek (jajka należy wyjąć dużo wcześniej z lodówki)
szczypta soli
150 g cukru białego
100 g mąki pszennej tortowej
50 g mąki ziemniaczanej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy
75 g czekolady w proszku pół na pół z dobrej jakości kakao

Tortownica 24 cm

Piekarnik nagrzać do 180 stopni z termoobiegiem. Tortownicę wyłożyć papierem, tylko dno i posmarować masłem, wysypać mąką i bułką tartą. 
Oddzielić żółtka od białek. Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli i połową cukru (75g). 
Żółtka ubić z pozostałym cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę. Przesiać obie mąki z proszkiem i miksować na najniższych obrotach. Dodać czekoladę i kakao, dodawać po łyżce piany i mieszać dalej łyżką dość delikatnie.
Do tortownicy przełożyć ciasto i piec na środkowym poziomie piekarnika przez ok. 30 minut. Odstawić na 24 godziny, a następnego dnia dekorować tort.

PONCZ:
pół szklanki przegotowanej, ostudzonej wody
pół szklanki soku wiśniowego (użyłam własnego ze spiżarni)
4 łyżki zalewy ze słoika z wiśniami
1,5 kieliszka spirytusu

KREM:
750 g śmietany kremówki 30%
4 łyżki cukru pudru
2 łyżki żelatyny
kilka kropli esencji waniliowej

NADZIENIE:
pół słoika konfitury wiśniowej (najlepiej z domowej spiżarni)
450 g wiśni z kompotu lub w syropie, świeżych lub mrożonych
gorzka czekolada

Przygotować poncz, łącząc wszystkie składniki. 
Żelatynę rozpuścić w kilku łyżkach ciepłej wody, śmietanę ubić z esencją i cukrem pudrem.

Tort przekroić na dwa razy. Ułożyć na paterze pierwszy blat i nasączyć. Konfiturę podgrzać przez chwilę w garnku i rozsmarować na blacie. Ułożyć kilkanaście wiśni, rozsmarować bitą śmietanę, zetrzeć trochę czekolady i przykrym drugim blatem, ponownie nasączyć, nałożyć bitą śmietanę i posypać czekoladą. Ułożyć wiśnie. 
Nałożyć trzeci blat, nasączyć i dekorować bitą śmietaną, czekoladą i wiśniami w dowolny sposób.
Wstawić do lodówki.

Bon Appétit!





20 komentarzy:

  1. wspaniały tort:) ogólnie nie przepadam za tortami, ale ten jest inny:) łączy smaki, które uwielbiam:D

    OdpowiedzUsuń
  2. cudo!!! porosze kawałeczek....

    OdpowiedzUsuń
  3. czekolada i wiśnia to idealne połączenie

    OdpowiedzUsuń
  4. mmm wisienka w torcie <3 wspaniale wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  5. jej, ale pysznie on wygląda, szukałam czegoś wspaniałego i eleganckiego do zrobienia na moje urodziny i właśnie znalazłam, dzięki śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny !!!
    I na pewno pyszny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana, na prawdę cudo Ci wyszło. Kiedy będą już wiśnie muszę wypróbować Twój przepis

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepięknie go udekorowałaś. Aż mi ślinka cieknie, bo czarny las jest przepysznym tortem, a ten Twój wygląda bajecznie!

    Z pozdrowieniami,
    Edith

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda bosko:-) Chętnie bym zjadła kawałek, albo nawet dwa. Gdybym zjadła trzy, to też by się nic nie stało ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Just mouthwatering...looks so easy to prepare and delicious!

    OdpowiedzUsuń
  11. Osobiście uwiebiam takie wiśnie właśnie z kompotu. Tort wygląda bosko!

    OdpowiedzUsuń
  12. Dumny, piękny i powabny ten tort :)

    OdpowiedzUsuń
  13. boski tort! a jeśli jedynym grzechem jest ta śmietanka, to super - skuszę się:)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny tort, sama nie dawno podobny robiłam podobny, ale je cały oblałam czekoladą, na to wiśnie + orzechy włoskie <3

    Pozdrawiam, kinia : )

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciągle zapominam o tym torcie i zawsze mam ochotę go zrobić, a jak przyjdzie co do czego to znajdzie się jakiś inny pomysł, chyba musze go zrobić bez okazji bo czuje i widzę po Twoim że będzie mi smakował ;p

    OdpowiedzUsuń
  16. Mój, nasz ulubiony! Piękny! Napewno był pyszny! Jeszcze nigdy nie robiłam, chodzimy na niego do naszej ulubionej cukierni;)

    OdpowiedzUsuń
  17. tort wygląda świetnie, zapraszam do wystawienia go w konkursie, który trwa na moim blogu. na zwycięzcę czeka świetna nagroda
    zapraszam
    http://wmojejmalutkiejkuchni.blogspot.co.uk/2012/06/sodki-konkurs-pometek.html

    OdpowiedzUsuń


Dziękuję wszystkim za komentarze :) Mam nadzieję, że moje przepisy przypadną Wam do gustu :)
Fotografujcie potrawy z moich przepisów i przesyłajcie na maila: boronappeetit@gmail.com