Makaron soba z kurczakiem |
Makaron soba z kurczakiem to danie wiosenne. Lekkie i bardzo szybkie do zrobienia metodą sti-fry w woku. Smażenie w woku powoduje, że warzywa są chrupiące i nie tracą swojego smaku. To danie dobre na lunch, obiad i kolację. Przed treningiem, po treningu i do pracy. Świetnie smakuje również na następny dzień. Wystarczy je tylko skropić olejem sezamowym, odrobiną wody i odgrzać.
Przepis własny
SKŁADNIKI dla 2 osób:
1 duża pierś z kurczaka
150g makaronu soba
1 papryka pokrojona w cienkie paski
3/4 kubka (lub ciut więcej) mrożonego groszku zielonego lub groszku cukrowego
kawałek imbiru ok. 2cm starty na tarce lub drobno pokrojony
1 szalotka
kawałek papryczki chili
3 łyżki sosu sojowego
1 łyżeczka miodu
2 łyżki sezamu (uprażonego wcześniej na suchej patelni)
cebula dymka lub szczypiorek
2 ząbki czosnku
3 łyżki oleju sezamowego
1 łyżka octu ryżowego
Kurczaka myjemy i osuszamy. Kroimy w wąskie paski i wrzucamy do miski, w której będzie się marynował.
Mieszamy sos sojowy, olej sezamowy ze startym imbirem, posiekanym czosnkiem, miodem, chili i octem ryżowym. Polewamy kurczaka, dokładnie mieszamy i odstawiamy na 30 minut do lodówki.
W międzyczasie gotujemy makaron według instrukcji na opakowaniu. Ja zazwyczaj gotuję go przez ok. 4 minuty i płuczę pod zimną wodą.
Rozgrzewamy wok. Wrzucamy kurczaka wraz z marynatą i smażymy. Kiedy zmieni kolor dodajemy pokrojoną szalotkę lub/i dymkę. Mieszamy i dorzucamy paprykę. Wlewamy odrobinę wody i dorzucamy groszek. Łączymy z ugotowanym makaronem. Posypujemy dymką i sezamem.
Bon Appétit!
W międzyczasie gotujemy makaron według instrukcji na opakowaniu. Ja zazwyczaj gotuję go przez ok. 4 minuty i płuczę pod zimną wodą.
Rozgrzewamy wok. Wrzucamy kurczaka wraz z marynatą i smażymy. Kiedy zmieni kolor dodajemy pokrojoną szalotkę lub/i dymkę. Mieszamy i dorzucamy paprykę. Wlewamy odrobinę wody i dorzucamy groszek. Łączymy z ugotowanym makaronem. Posypujemy dymką i sezamem.
Bon Appétit!
Wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten makaron, takie połączenie białego z chińskim...:)
OdpowiedzUsuńWygląda ekstra i te kolory zachęcają do wypróbowania;)
OdpowiedzUsuńWygląda niezwykle apetycznie. Smakowite ujęcia :)
OdpowiedzUsuń