Ryżowy Crème Brûlée z truskawkami na pewno przypadnie Wam do gustu. To niesamowity deser, który nawiązuje do klasycznego Crème brûlée. Zawiera jednak ryż i truskawki.
To już niestety ostatni z tegorocznych truskawkowych wpisów. Pozostają słoiki pełne dżemów, zamrażarki wypełnione truskawkami oraz miłe doznania smakowe, po tym, co udało nam się przygotować w całym sezonie truskawkowym. Mam nadzieję, że moje dotychczasowe przepisy znalazły odbiór i nawet jeśli nie skorzystaliście z nich w tym roku, to zostały skrzętnie zanotowane i przydadzą się na "kiedyś".
Przepis własny
SKŁADNIKI:
1/2 litra mleka
100g ryżu
1 laska wanilii
szczypta soli
2 łyżki cukru białego
250g truskawek
4 łyżki cukru brązowego
Wanilię przecinamy wzdłuż i za pomocą końcówki noża wyłuskujemy bardzo dokładnie ziarenka. Mleko wlewamy do garnka, dodajemy ziarenka wanilii oraz całą laskę. Dodajemy sól oraz biały cukier. Doprowadzamy do wrzenia. Wsypujemy ryż i mieszamy. Gotujemy na wolnym ogniu przez około 30 minut, aż ryż zmięknie. Wyjmujemy laskę wanilii.
Truskawki myjemy, pozbawiamy szypułek i kroimy drobno. Rozgrzewamy mały rondelek, wsypujemy 1 łyżkę brązowego cukru oraz kilka kropli wody. Cukier zacznie się karmelizować, wówczas dodajemy truskawki i dokładnie mieszamy. Zdejmujemy z ognia.
Ugotowany ryż przekładamy do małych foremek, dodajemy skarmelizowane truskawki. Deser posypujemy pozostałym cukrem i za pomocą palnika karmelizujemy go. Dekorujemy połówką truskawki i listkami mięty.
Mniamu, mniamu wygląda bardzo apetycznie :D
OdpowiedzUsuńGdy spojrzałam na zdjęcia, moim pierwszym skojarzeniem była flaga Polski :) Ciekawy i niebanalny deser.
OdpowiedzUsuńto ja się z chęcią wpraszam
OdpowiedzUsuń