Niektórych przepisów nie trzeba wymyślać. Powstają zupełnie spontanicznie, kiedy coś zalega nam w lodówce, nie chcemy dopuścić by się zmarnowało lub kiedy zostaje coś, co właściwie nie powinno być długo przechowywane, bo wyschnie i nie będzie już nam smakować. Tak w skrócie przedstawiłam Wam historię tej sałatki, która powstała w wyniku pieczenia łososia na danie główne, a że kupiłam 3 steki tej ryby i nie chciałam jej zamrażać upiekłam w piekarniku i wykorzystałam do pysznej sałatki. Także jednego dnia łosoś był na obiad i na kolację.
Wybrałam takie, a nie inne składniki, ponieważ doszłam do wniosku, że będą pasować idealnie i nie pomyliłam się!Sałatka jest z pewnością do powtórzenia. Dressing z dodatkiem musztardy dijon okazał się strzałem w dziesiątkę, a jest to jeden z najczęściej przeze mnie stosowanych dressingów do sałat.
Wybrałam takie, a nie inne składniki, ponieważ doszłam do wniosku, że będą pasować idealnie i nie pomyliłam się!Sałatka jest z pewnością do powtórzenia. Dressing z dodatkiem musztardy dijon okazał się strzałem w dziesiątkę, a jest to jeden z najczęściej przeze mnie stosowanych dressingów do sałat.
Przepis własny
SKŁADNIKI:
1 filet z łososia (wcześniej grillowany)*
150 g rukolii
kilkanaście czarnych oliwek
pół słoika suszonych pomidorów z zalewy
garść parmezanu świeżo startego
DRESSING:
kilka łyżek oliwy z oliwek EV
2 łyżki świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
2 łyżki balsamico
2 łyżeczki musztardy dijon
1 ząbek czosnku (przeciśnięty przez praskę)
sól morska, świeżo mielony pieprz
*Zacznijcie od przygotowania łososia, polecam kilka moich przepisów, które znajdziecie tutaj lub tu. Najszybciej możecie go również przygotować, smażąc na patelni grillowej. Wystarczy tylko obficie skropić go cytryną i popieprzyć.
Składniki dressingu wymieszać, aż powstanie gęsty sos. W razie potrzeby dodać więcej oliwy, jeśli wyda wam się, że dressingu jest za mało.
Rukolę rozłożyć na talerzu, dodać pokrojone pomidory suszone, kawałki łososia (bez ości naturalnie) oraz oliwki. Zetrzeć parmezan i polać sałatkę przygotowanym wcześniej dressingiem.
Wygląda smakowicie! Akurat na wiosnę:)
OdpowiedzUsuńWiosennie:)
OdpowiedzUsuńCzęsto robię sałatki z resztek :)
OdpowiedzUsuńZ łososiem musi być pyszna :). Jedyne co bym pominęła to oliwki - nie przepadam ;)
Bardzo smakowicie. Lubię łososia, mniam:)
OdpowiedzUsuńApetyczny pomysł na sałatkę:)
OdpowiedzUsuńPycha! :)
OdpowiedzUsuńLekka i pełna witamin. Świetna dla osób dbających o zdrowie i figurę. Zapisuję do zrobienia :)
OdpowiedzUsuń