Kompot z truskawek, czyli smak dzieciństwa. Podawany w każdym domu do dań kuchni polskiej, takich najbardziej tradycyjnych lub po prostu do ugaszenia pragnienia...Nie było dnia bez kompotu w moim domu. Baa!Nawet robiło się go w słoiki na zimę by móc cieszyć się smakiem truskawek w okresie zimowym.
Zapraszam do chwili refleksji przy szklaneczce kompotu truskawkowego!
Przepis własnySKŁADNIKI:
500-700g truskawek
1,5 litra wody (lub więcej)
0,5 szklanki cukru (lub więcej do smaku)*
* wszystko zależy od Waszych upodobań i słodkości truskawek. Ja osobiście nie lubię przesłodzonych kompotów.
Truskawki dokładnie myjemy i pozbawiamy szypułek. Przekładamy do wysokiego garnka i zalewamy wodą. Gotujemy na małym ogniu do momentu zagotowania. Wtedy wsypujemy cukier i mieszamy. Gotujemy jeszcze ok. 5 minut, a następnie studzimy. Rozlewamy do szklanek i pijemy.
Bon Appétit!
Ale jakie super zdjęcia!
OdpowiedzUsuńkompocik z truskawek to jest to :)
OdpowiedzUsuńkompocik dzieciństwa..pycha!
OdpowiedzUsuńJakie piękne zdjęcia! A kompocik pycha!
OdpowiedzUsuń