Ciasto makowe z masą kokosową miało zagościć już w ubiegłym roku na moim blogu. To przepis, który moja mama dostała wieki temu od swojej koleżanki. Jedno z tych ciast, które wpisane w zeszyt powtarzane było prawie co tydzień w domu. Na zmianę z murzynkiem :-) Na pewno je znacie, bo w dawnych czasach było prawdziwym imprezowym hitem w okresie świąt, sylwestra i całego karnawału.
Pyszne! Dla prawdziwych wielbicieli kokosa, mas budyniowych i alkoholu, czyli dla mnie :-) Ale mam nadzieję, że i Wam posmakuje. Może wypróbujecie je w okresie Świąt Bożego Narodzenia?!
Przepis mamySKŁADNIKI:
7 jajek
210g cukru
7 łyżek suchego maku
200g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
MASA KOKOSOWA:
1l mleka (u mnie 2%)
3/4 szklanki cukru
5-6 łyżek likieru Malibu lub innego likieru kokosowego np. Likier kokosowy w moim wydaniu*
15 łyżek kaszy manny**
4 łyżki wiórków kokosowych
100g masła
POLEWA CZEKOLADOWA:
100g gorzkiej czekolady
1 łyżka masła
3 łyżki mleka
*ja użyłam likieru własnej roboty
** użyłam kaszy błyskawicznej z semoliną
PROSTOKĄTNA DUŻA BLASZKA
1. Jajka ubijamy stopniowo dodając cukier na puszystą masę. Dodajemy po jednej łyżce mąki z proszkiem i miksujemy na niskich obrotach miksera. Wsypujemy mak. Mieszamy łyżką. Ciasto wylewamy do natłuszczonej formy. Wygładzamy i pieczemy w temp. 160 stopni z termoobiegiem ok. 30 minut. Bez termooobiegu 180 stopni - 35 minut.
Po upieczeniu studzimy i przekrawamy wszerz na pół, by powstały dwa blaty.
2.Mleko gotujemy i wsypujemy powoli cukier, mieszamy, a następnie do mleka stopniowo wsypujemy kaszę, dokładnie i energicznie mieszamy by powstała gładka masa. Czekamy, aż zgęstnieje. Cały czas mieszamy.
Do gorącej masy dodajemy masło, mieszamy i wsypujemy i wiórki kokosowe, mieszamy, a następnie dolewamy likier kokosowy.
Wylewamy gorącą masę na 1 blat ciasta, a następnie przykrywamy drugim blatem.
3.W kąpieli wodnej, czyli nad parującym garnkiem z wodą rozpuszczamy połamaną czekoladę, dodajemy masło, mleko i dokładnie mieszamy do rozpuszczenia. Tak przygotowaną polewą dekorujemy ciasto. Wierzch ciasta możemy, ale nie musimy posypać wiórkami kokosowymi.
Moja propozycja: Dolny blat możecie skropić likierem, dzięki czemu ciasto będzie bardziej wilgotne i zyska na smaku.
Ciasto przechowujemy w lodówce lub w innym bardzo chłodnym miejscu. Najlepiej by tężało całą noc, dzięki czemu lepiej się kroi.
Bon Appétit!
Cudownie wygląda, domyślam się, że równie dobrze smakuje;):)
OdpowiedzUsuńWygląda genialnie! To ciasto ma wszystkie walory smakowe, które uwielbiam - mak i kokos! Zapisuję i robię na pewno na święta, pycha!
OdpowiedzUsuńO tak! Podobne robiło się u mnie w domu na różne imprezy. Jedynym wyjątkiem ( chyba ze względu na dużą ilość dzieciaków) był brak alkoholu w nim.
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie :) Na pewno też było smaczne :)
OdpowiedzUsuńTa masa kokosowa ... pycha !
OdpowiedzUsuńWygląda cudnie, bardzo elegancko :)
OdpowiedzUsuńWygląda imponująco :) na Boże Narodzenie jak znalazł:)
OdpowiedzUsuńMniam, wygląda wspaniale! Uwielbiam kokos, więc ciasto z pewnoscią będzie mi smakować. Muszę wydrukować przepis. Świetne!
OdpowiedzUsuńMoja mama często robiła takie nakrapiane, makowe biszkopty :) Ale już pomysłu na tak ciekawą masę nie miała :) Fajne :)
OdpowiedzUsuńWyglada niesamowicie elegancko, nadaje sie nawet na swiateczny stol :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobne ciasto robi moja Mama. Przepiękne ujęcia :)
OdpowiedzUsuńKokos i mak - fajne i na pewno smaczne połączenie... aż chce się próbować!!! Super zdjęcia!!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wypieki z dodatkiem maku, takie ciacho zjadłabym z przyjemnością; )
OdpowiedzUsuńRobi się właśnie :)
OdpowiedzUsuńCzy blaszka 25x36cm będzie ok? Skusiło mnie Twoje ciasto, wygląda bardzo smacznie. Zamierzam je upiec na kiermasz świąteczny :-).
OdpowiedzUsuńZ pozdrowieniami,
Dorota
Tak, będzie ok. Powodzenia i miłego kiermaszu! Daj znać po upieczeniu :)
Usuń