Baba ghanoush |
Baba ghanoush zwany również kawiorem ubogim to pasta (dip), wywodząca się z kuchni arabskiej. Jej podstawą jest pieczony bakłażan. O ile hummus zachwycił świat, tak baba ghanoush jest trochę zapomniany i niedoceniany. A szkoda, bo to pyszna i zdrowa pasta.
Można smarować nią chleby, bagietki lub podawać z pitą czy chlebkami naan. Jeśli nie mieliście okazji spróbować zachęcam do przetestowania przepisu. Jest to moja ulubiona wersja tej pasty, a przepisów na nią jest naprawdę wiele. Możecie ją udoskonalić po swojemu, bądź pozostać przy tym przepisie, który uważam, że jest idealny i najlepiej odzwierciedla oryginał.
Przepis własny
SKŁADNIKI:
1 duży bakłażan
2 łyżki soku z cytryny
2 łyżki tahini (z tego przepisu lub kupnej)
1/2 łyżeczki kminu rzymskiego mielonego
szczypta soli morskiej
oliwa z oliwek lub olej sezamowy
1 łyżeczka melasy z granatu
1 ząbek czosnku
szczypta papryki mielonej
Bakłażana myjemy i nakłuwamy widelcem na całej powierzchni. Wkładamy do mocno nagrzanego piekarnika z funkcją grilla i pieczemy, aż skórka zacznie się marszczyć i przypiekać. Może to trwać ok. 30-40 minut. Po ostudzeniu przekrawamy warzywo i za pomocą łyżki wydrążamy cały środek. Dodajemy sok z cytryny, tahini, kmin rzymski, sól, paprykę mieloną oraz przeciskamy czosnek. Dokładnie mieszamy lub blenderujemy i skrapiamy oliwą lub olejem sezamowym i melasą. Dekorujemy posiekaną natką, oliwkami i/lub posypujemy mieloną papryką.
Bon Appétit!
Muszę w końcu wypróbować, bo ciekawa jestem smaku :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam, ale dawno nie robiłam, muszę się znowu za nią zabrać, bo jest przepyszna.
OdpowiedzUsuń