Sernik czekoladowy na zimno z wiśniami |
Sernik czekoladowy na zimno z wiśniami i galaretką wiśniową powstał z myślą o moich domowych łasuchach w upalny dzień, kiedy piekarnik odstrasza mnie całkowicie, a człowiek wiele by dał za coś słodkiego i w dodatku zimnego. Sernik składa się ze spodu z gotowych biszkoptów savoiardi z posypką cukrową, warstwy serowej lekkiej jak czekoladowe ptasie mleczko, wiśni sokowych oraz galaretki. Moim zdaniem zestaw idealny!Naprawdę godny polecenia na upalne dni i w sezonie wiśniowym. Spróbujcie sami!
Przepis autorski
SKŁADNIKI NA SPÓD:
150g biszkoptów savoiardi
80g rozpuszczonego masła
1 łyżka kakao
Biszkopty rozdrabniamy na proszek w malakserze, dodajemy kakao i łączymy z rozpuszczonym masłem, aż powstanie mokry piasek. Wykładamy nim tortownicę. Wyrównujemy i wstawiamy na pół godziny do lodówki.
MUS CZEKOLADOWY:
500g mascarpone
3 białka*
2 pełne łyżki żelatyny w proszku
1/3 szklanki ciepłej wody (przegotowanej i lekko wystudzonej)
pół szklanki cukru
szczypta soli
2 łyżki likieru Amaretto
100g gorzkiej czekolady dobrej jakości (roztopionej w kąpieli wodnej)
1 łyżka ekstraktu z wanilii
*wykorzystałam białka po pieczeniu drożdżówek, ale jeśli akurat nie macie pod ręką wykorzystajcie kremówkę 150g i ubijcie ją na sztywno
oraz:
ok. 800g wiśni (umytych i wydrylowanych)
1 galaretka wiśniowa
Tortownica 21 cm, spód wyłożony papierem do pieczenia
Żelatynę wsypujemy do garnuszka i zalewamy wodą. Dokładnie mieszamy, aż się rozpuści. Odstawiamy na 10 minut do napęcznienia. W tym czasie lub wcześniej przygotowujemy galaretkę wiśniową według przepisu na opakowaniu. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia, a następnie wstawiamy do lodówki, pilnując by nie stężała całkowicie.
Mascarpone miksujemy z połową cukru, dodajemy ekstrakt waniliowy i amaretto. Powoli wlewamy roztopioną czekoladę i miksujemy na najniższych obrotach miksera. W drugim naczyniu ubijamy białka na sztywno z odrobiną soli i pozostałym cukrem (lub kremówkę*). Do mascarpone stopniowo wlewamy żelatynę. Wszystko miksujemy przez chwilę na najmniejszych obrotach miksera. Łączymy z ubitą pianą i mieszamy łopatką bardzo delikatnie by piana nie opadła. Przelewamy masę do tortownicy i wstawiamy do lodówki.
Kiedy masa mocno stężeje wykładamy wydrylowane wiśnie (jedna obok drugiej). Zalewamy lekko tężejącą galaretką. Wstawiamy do lodówki najlepiej na całą noc.
Kiedy masa mocno stężeje wykładamy wydrylowane wiśnie (jedna obok drugiej). Zalewamy lekko tężejącą galaretką. Wstawiamy do lodówki najlepiej na całą noc.
Sernik kroi się łatwiej, jeśli zamoczymy szeroki nóż w gorącej wodzie.
Bon Appétit!
Pycha! Czekolada i wisnie to śweitne połączenie ;)
OdpowiedzUsuńniebo w gębie :)
OdpowiedzUsuńCZekoladowo-wiśniowe cudo! :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe ciacho i te przepiękna kwiaty w tle - bajka!
OdpowiedzUsuń