Do tej pory nie słyszałam nigdy o tej potrawie, a nazwa jest mi co najmniej obca i nic nie mówiąca. Może dlatego, że kuchnią gruzińską jeszcze się nie zainteresowałam. Ale, kiedy usłyszałam, że w składzie jest bakłażan od razu zdecydowałam się na wspólne pichcenie. Wszak bakłażany są u mnie zawsze mile widziane.
Przy okazji miałam do wykorzystania bakłażana, który zalegał w lodówce i czekał na swoją kolej. Tym bardziej miałam ochotę na to danie. A to nic innego jak lekkie, warzywne ragout. Idealne do przygotowania latem, kiedy mamy dostęp do pysznych, sezonowych warzyw.
W wirtualnej kuchni znaleźli się ze mną: Mopsik, Panna Malwinna, Maggie oraz Mirabelka.
Jednocześnie zapraszam wszystkich do akcji Warzywa psiankowate.
W wirtualnej kuchni znaleźli się ze mną: Mopsik, Panna Malwinna, Maggie oraz Mirabelka.
Jednocześnie zapraszam wszystkich do akcji Warzywa psiankowate.
Przepis z książki "Kulinarny Kaukaz"
SKŁADNIKI:
1 bakłażan
4 ziemniaki pokrojone w grubsze plastry
4 duże pomidory
1 żółta lub zielona papryka
1 cebula
3 ząbki czosnku
3 łyżki posiekanej natki pietruszki
kilka listków bazylii
1 liść laurowy
sól
ćwiartka chili (opcjonalnie)*
oliwa z oliwek**
*w oryginale zielona ostra papryka
** w oryginale olej
Bakłażana umyć, osuszyć i pokroić na plastry lub półplastry. Posypać solą i odstawić na 30 minut. Następnie opłukać pod zimną wodą, osuszyć i smażyć przez chwilę na patelni, starając się używać jak najmniej oliwy.
W garnku rozgrzać oliwę, dodać posiekaną cebulę, dusić ją do zezłocenia. Dodać listek laurowy, pokrojone ziemniaki i bakłażana. Gotować pod przykryciem przez ok. 10 minut. Podlać pół szklanki wody.
Dorzucić pomidory obrane ze skórki (zaparzyć najpierw we wrzątku z nacięciem u dołu pomidora na krzyż by łatwiej je obrać) i pokrojone na ósemki oraz posiekaną chili i roztarty z solą czosnek. Dusić jeszcze ok. 15 minut do miękkości warzyw. Na końcu wrzucić posiekaną natkę pietruszki i bazylię. Doprawić do smaku solą lub pieprzem. Wyjąć listek laurowy z garnka.
Podawać z pieczywem lub solo. Każdą porcję udekorować dodatkowo posiekaną natką i listkami bazylii
Bon Appétit!
bardzo fajny miks składników, z przyjemnością bym zjadła :-)
OdpowiedzUsuńAlez apetycznie u ciebie wyglada! Swietny przepis, na pewno jeszcze do niego wroce. A dzis przekonam sie, jak smakuje odgrzewane, bo wzielam troche na lunch :)
OdpowiedzUsuńPatrząc na Twoje zdjęcia, mam ochotę pobiec do kuchni i przygotować sobie porcję tego dania :)
OdpowiedzUsuńwow, pyszna kulinarna ciekawostka ;)
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę rewelacyjnie, jak tylko wyjem pilniejsze produkty to z pewnością przygotuję.
OdpowiedzUsuńPiękne! Uwielbiam takie dania, wygląda naprawdę przepysznie!
OdpowiedzUsuńWspaniałe danie z bakłażanem w roli głównej. Szkoda, że jest tak mało lubiany w Polsce. Dziękuję za wspólne rozpoczęcie akcji. Mam nadzieję, że dodasz do niej coś jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńfajna nazwa, i składniki też mi się podobają !
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Zapraszam do siebie na konkurs "WARZYWA I OWOCE W ROLI GŁÓWNEJ" do wygrania super nagrody- książki oraz produkty KUPIEC. Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
OdpowiedzUsuńhttp://potravel.pl/2013/08/15/konkurs-konkurs/