Bardziej pszenny niż żytni! Ale to chlebek idealny! Jeśli szukacie chleba puszystego, miękkiego, jednocześnie z chrupiącą skórką i takiego, który nie czerstwieje, to właśnie go znaleźliście u mnie :) Pięknie się kroi i nie rozwala. Można śmiało wrzucić do tostera i przyrządzić z niego tosty. Naprawdę polecam, bo warto go upiec.
Zwłaszcza teraz przed świętami jak najbardziej wskazany do domowych wędlin i pasztetów!
Zwłaszcza teraz przed świętami jak najbardziej wskazany do domowych wędlin i pasztetów!
zdjęcia robione tuż po upieczeniu
Przepis własny
SKŁADNIKI:
450 g mąki pszennej
150 g mąki żytniej*
300 ml ciepłej wody*
35 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
płaska łyżeczka soli
3 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka masła
Podłużna forma keksowa 30x11 cm
* piekłam ten chleb kilkakrotnie i za każdym razem coś zmieniałam. Wyszło tylko na korzyść. Polecam wypróbować kombinację 400 g mąki pszennej i 200 g żytniej
** zamiast 300 ml wody odejmijcie trochę i dodajcie 50 ml maślanki. Będzie jeszcze smaczniejszy!
Drożdże rozkruszyć w garnuszku, posypać 1 łyżeczką cukru i zalać 3-4 łyżkami wody. Zasypać łyżką mąki. Odstawić na ok. 15 minut, aż rozczyn ruszy.
Do miski przesiać obie mąki, dodać sól, masło i oliwę. Gdy rozczyn będzie gotowy wlać go do miski z mąką, wymieszać ręką, a następnie dolewać powoli wodę i wyrabiać sprężyste ciasto. Ciasto musi dobrze odchodzić od ręki. Ale nie może być zbite. W ostatniej fazie wyrabiania można dodać więcej oliwy.
Do miski przesiać obie mąki, dodać sól, masło i oliwę. Gdy rozczyn będzie gotowy wlać go do miski z mąką, wymieszać ręką, a następnie dolewać powoli wodę i wyrabiać sprężyste ciasto. Ciasto musi dobrze odchodzić od ręki. Ale nie może być zbite. W ostatniej fazie wyrabiania można dodać więcej oliwy.
Uformować z ciasta kulkę. Posypać ją mąką i przykryć ściereczką miskę. Ciasto powinno tak leżeć przez ok. godzinę, aż podwoi swoją objętość. Ważne, by miało ciepło.
Wbić rękę by odgazować ciasto i przełożyć do formy. Dokładnie i równomiernie wyłożyć je, by ładnie rosło.
Odstawić na 30 minut.
Piekarnik nagrzać do 210 stopni z termoobiegiem. Wstawić naczynie z wodą. Piec chleb 10 minut w tej temperaturze, a następnie zmniejszyć do 180 stopni i piec 25 minut.
Wyłożyć chleb na kratkę i ostudzić.
Bon Appétit!
Wbić rękę by odgazować ciasto i przełożyć do formy. Dokładnie i równomiernie wyłożyć je, by ładnie rosło.
Odstawić na 30 minut.
Piekarnik nagrzać do 210 stopni z termoobiegiem. Wstawić naczynie z wodą. Piec chleb 10 minut w tej temperaturze, a następnie zmniejszyć do 180 stopni i piec 25 minut.
Wyłożyć chleb na kratkę i ostudzić.
Bon Appétit!
ale piekny i rowniutki :)
OdpowiedzUsuńzjadlabym z ochota taką cieplą kromeczke ;)
Z dodatkiem maslanki musi byc pyszny i wilgotny!
OdpowiedzUsuńPiękny:)
OdpowiedzUsuńidealny piekny na pewbo pyszny!
OdpowiedzUsuń