No i mamy sezon na śliwki! Nie wiem jak Wam, ale mnie udało się już z nich całkiem sporo przygotować. Gościły w knedlach, kilku ciastach, a co najważniejsze trafiły do słoików. Marmolada śliwkowa to prawdziwy rarytas na zimę. Piekę z jej udziałem m.in niezliczone ilości czekoladowych ciasteczek. Ale wracając do tego ciasta, to choć przepis nie jest mój, musicie z niego koniecznie skorzystać. Chyba nie ma osoby, której nie smakowałoby to ciasto. Idealny, maślany kruchy spód, dojrzałe śliwki i krem pâtissière. Do tego pyszna kruszonka z wiórkami kokosowymi.
Przepis stąd z moimi drobnymi modyfikacjamiSKŁADNIKI na spód:
150 g mąki pszennej
100 g mąki ziemniaczanej
50 g cukru
150 g masła (schłodzonego)
1 jajko
Krem pâtissière:
250 ml mleka
2 łyżki cukru waniliowego lub ziarenka z całej wanilii
3 żółtka
50 g drobnego cukru lub cukru pudru
2 kieliszki malibu
1 łyżka mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
Kruszonka (kokosowa lub migdałowa):
100 g mąki pszennej
50 g mąki ziemniaczanej
100 g wiórków kokosowych lub zmielonych migdałów (lepsze są wiórki kokosowe)
50 g cukru
125 g masła (schłodzonego)
oraz:
900 g śliwek umytych, wydrążonych z pestek i podzielonych na cząstki
cukier puder
Forma prostokątna o wymiarach 20 x 30 cm
Do miski lub na stolnicę przesiać mąkę. Wsypać cukier, wbić jajko i dodać pokrojone zimne masło. Sprawnie zagnieść jednolite ciasto, uformować kulę i wstawić je na ok. 30-40 minut do lodówki.
Następnie rozwałkować i przełożyć na blachę, wyłożoną papierem i posmarowaną masłem.
Na czas rozgrzania piekarnika do 160 stopni z termoobiegiem wstawić ciasto ponownie do lodówki, a następnie tuż przed pieczeniem ponakłuwać widelcem.
Piec około 25 minut na lekko złoty kolor.
By przygotować krem należy podgrzać mleko i odstawić je. Żółtka zmiksować z cukrami lub wanilią na białą puszystą masę. Dodać obie mąki, a następnie cienką strużką dolewać odrobinę mleka. Chwilę miksować, a następnie masę jajeczną przelać do garnka z mlekiem i gotować na małym ogniu ciągle mieszając. Chwilę to trwa, zanim masa zgęstnieje. Wtedy należy wlać malibu, wymieszać i odstawić.
Przygotować kruszonkę. Zagniatać mąkę z cukrem, masłem i wiórkami, aż powstanie kruszonka. Możemy ją wstawić do lodówki, jeśli spód nie jest jeszcze gotowy.
Po upieczeniu wyjąć ciasto z piekarnika, wyłożyć krem, rozkładając równomiernie. Wyłożyć śliwki i posypać kruszonką. Całość piec 30-35 minut w temp. 170 stopni.
Po upieczeniu i ostudzeniu ciasto posypać cukrem pudrem.
Po upieczeniu i ostudzeniu ciasto posypać cukrem pudrem.
Bon Appétit!
Wspaniele się prezentuje! Dodatek tego kremu cudny!
OdpowiedzUsuńmmm ciasto ze śliwkami, marzenie ;)
OdpowiedzUsuńja ze śliwek jeszcze jakoś tak nie korzystałam zbyt wiele, ale pora zacząć, bo się spóźnię, tak jak na kurki.
Pozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
Oj, musi być pyszna;)
OdpowiedzUsuńprzepysznie wygląda! takie ciasta z owocami lubię :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zrobiłam podobne ciasto. Ale moje nie było takie idealne;) Niestety śliwki były zbyt soczyste;)
OdpowiedzUsuńNo i nominowałam Cię: http://kucharzenie-guli.blogspot.com/2012/08/versatile-blogger-award-nominacje.html
Dzięki za inspiracje, dzięki za kurczaka:)
To mnie jest bardzo miło, że tu zaglądasz i że dla tak sympatycznych osób warto robić to, co robię :)
Usuńkruche w wersji de lux!
OdpowiedzUsuńSuper przepis Agatko!
OdpowiedzUsuńŚliwki idealnie nadają się do kruchego i do kruszonki. Zresztą trzeba je wykorzystywać gdzie się da póki są :)
Pozdrawiam serdecznie,
Edith
Pyszne musi być to ciacho. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasta ze śliwkami:) Są najlepsze:)
OdpowiedzUsuńBon Apetit! bardzo lubię Twojego bloga, tworzysz na nim wspaniały klimat i te cudownie apetyczne zdjęcia, że od razu chce się porwać kawałek i zjeść :) Dlatego nominowałam Cię do Versatile Blogger Award.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Eliza
Nominowałam Cie na swoim blogu : http://seven-days-in-sunny-june.blogspot.com/2012/08/zapiekanka-ziemniaczana-z-jabkiem-i.html
OdpowiedzUsuńśliweczki uwielbiam, najbardziej w kruchym cieście, pora więc zabrać się do roboty :)
OdpowiedzUsuńZ tym kremem każde ciacho jest pyszne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda