Przepis na te babeczki już znacie, różnica polega tylko i wyłącznie na zmianie owoców. Te ostatnie muffiny przygotowałam z truskawkami i kruszonką, a teraz wystarczyły jagody, by przygotować coś idealnego do kawy czy herbaty. Są miękkie i pulchne, wyrosły ładnie, a nadzienie w postaci jagód sprawia, że właśnie te należą do moich ulubionych babeczek. Na pewno zamrożę jagody jak co roku oraz przygotuję je w słoikach, by móc zimą cieszyć się ich smakiem. Najczęściej wtedy robię również babeczki, rolady biszkoptowe lub podaje w najprostszy sposób do puddingów i budyni.
UWAGA!Składniki oczywiście należy wyjąć odpowiednio wcześniej z lodówki, dotyczy to jogurtu i jajek!
Przepis własny
SKŁADNIKI na 12 babeczek:
2 jajka
125g masła
125g masła
2 szklanki mąki (dałam 1 szkl. pszennej tortowej i 1 szkl. mąki chlebowej pełnoziarnistej)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3/4 szklanki białego cukru
cukier waniliowy
3/4 szklanki jogurtu naturalnego (ok. 200ml)
jagody (dowolna ilość, ja sypałam sporo do ciasta i jeszcze na wierzchu już po ułożeniu w papilotkach)
jagody (dowolna ilość, ja sypałam sporo do ciasta i jeszcze na wierzchu już po ułożeniu w papilotkach)
Formę na muffiny wyłożyć papilotkami i odstawić. Piekarnik nagrzać do 180 stopni z termoobiegiem.
Jagody umyć, osączyć i odstawić.
Masło roztopić i ostudzić. Przygotować 2 miski. Do jednej przesiać mąkę z proszkiem i wymieszać. W drugiej roztrzepać jajka, dodać cukier zwykły i waniliowy, dokładnie wymieszać, wlewać ostudzone masło i jogurt naturalny.
Połączyć składniki, wlewając mokre do suchych i chwilę mieszać za pomocą łyżki. Dodać jagody. Nałożyć masę do papilotek. Masa powinna być gęsta, ale nie należy się tym przejmować. Na wierzchu posypać jagodami.
Kiedy piekarnik się nagrzeje należy zmniejszyć temperaturę do 160 stopni. Piec ok. 23-25 minut.
Bon Appétit!
wyglądają mega apetycznie! przepis zapisany jako "Pilny" ;)
OdpowiedzUsuńI always do enjoy blueberry muffin with a cup of hot tea..nicely risen muffins!
OdpowiedzUsuńwyglądają świetnie:)
OdpowiedzUsuńZachęcają i kuszą:)
OdpowiedzUsuńp.s. ładny lakier na paznokciach;)
Bardzo dziękuję! :) Ale nie moje dłonie, tylko siostry jedzącej moją babeczkę :) Ja robiłam zdjęcia! :)
UsuńIdealne do kawci!
OdpowiedzUsuńJakie smakowite! Domowe muffiny są najlepsze, we Wrocławiu odwiedziłam słynną muffiniarnię i byłam strasznie rozczarowana. Dlatego jestem zwolenniczką hasła: "tylko domowe wypieki" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie,
Edith
Zdecydowane TAK dla "domowych wypieków":) To dlatego piekę tak dużo i na blogu przeważają słodkie przepisy :)
UsuńUwielbiam muffiny z jagodami!
OdpowiedzUsuńno nie nie dość że muffinki to jeszcze z jagodami!!! ale odlot!!
OdpowiedzUsuńUrosły takie piękne! I ten kolor jagód... to jedne z piękniejszych muffin z jagodami, jakie widziałam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zgłoszenie przepisu do akcji!
Bardzo dziękuję DOMI :) A do akcji przystąpiłam z przyjemnością! W końcu to muffny, a muffinom się nie odmawia hehe ;) POZDROWIENIA!
UsuńUwielbiam muffiny z jagodami, pięknie Ci wyrosły :)
OdpowiedzUsuńi te różowe paznokcie pasujace kolorem do fioletu jagód!
OdpowiedzUsuńZupełny przypadek :) Lakier mój, ale dłonie siostry mej :)Już pochłaniała babeczkę chwilę po upieczeniu :) Ale kto by wytrzymał jak wystygną, kto? ;)
UsuńWczoraj zabrałam się za pierwsze jagody w tym sezonie robiąc jagodzianki, następnym razem chyba zrobię takie muffiny, bo są śliczne i apetyczne :)
OdpowiedzUsuńJagodowe... jak dla mnie to najlepsze muffiny na świecie!
OdpowiedzUsuńz jagodami, jedne z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńBardzo piękne muffiny. Te kropeczki jagodowe wyglądają tak uroczo :)
OdpowiedzUsuńAgatko, zjadłabym już coś nowego, albo nacieszyła wzrok jakims nowym smakołykiem Twojego autorstwa!
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam ostatnio Elu zbyt wiele czasu, ale obiecuje że jeszcze w tym tyg. pojawi się nowy "smakołyk" :) Serdecznie pozdrawiam! :)
Usuńpyszności!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają Pani muffinki i na pewno je zrobię. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń