Moi Drodzy! Kiedy jest upalnie, człowiek się rozleniwia, nie wymyśla wówczas żadnych skomplikowanych przepisów, nie ma bowiem ochoty na spędzenie całego dnia w kuchni. Czyż nie?
Dlatego dziś nie piekłam żadnego ciasta (jak co weekend!!!). Ale że coś słodkiego musi być, bo łasuchy chodzą i proszą, robią miny kota ze Shreka :) to popełniłam rach ciach muffinki z truskawkami i kruszonką migdałową. A że dostałam prośby na maila o szybkie dodanie przepisu, natychmiast w momencie, kiedy dodałam zdjęcie na moim fan page'u i to tuż po wyjęciu ich z piekarnika, nie mogłam jednak odmówić i szybciutko przepis dla Was spisałam.
A właśnie! Zapraszam na mój fan page, bowiem tylko tam znajdziecie aktualne informacje o moich szaleństwach kulinarnych oraz zdjęcia nigdzie indziej nie publikowane! No i zapraszam na piłkarskie emocje, bo niedługo mecz. Wy też kibicujecie?
Przepis własny
SKŁADNIKI na 12 babeczek:
2 jajka
125g masła
125g masła
2 szklanki mąki (dałam 1 szkl. pszennej tortowej i 1 szkl. mąki chlebowej pełnoziarnistej)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3/4 szklanki białego cukru
cukier waniliowy
3/4 szklanki jogurtu naturalnego (ok. 200ml)
2 garści świeżych truskawek (ja miałam duże okazy)
2 garści świeżych truskawek (ja miałam duże okazy)
KRUSZONKA:
3 łyżki zimnego masła
pół szklanki mąki
3 łyżki cukru (dałam brązowy)
2 garści płatków migdałów
szczypta cynamonu
Formę na muffiny wyłożyć papilotkami i odstawić. Piekarnik nagrzać do 180 stopni z termoobiegiem.
Składniki na kruszonkę zagnieść i wstawić do lodówki.
Truskawki umyć, odszypułkować i pokroić na plasterki lub mniejsze kawałki.
Masło roztopić i ostudzić. Przygotować 2 miski. Do jednej przesiać mąkę z proszkiem i wymieszać. W drugiej roztrzepać jajka, dodać cukier zwykły i waniliowy, dokładnie wymieszać, wlewać ostudzone masło i jogurt naturalny.
Połączyć składniki, wlewając mokre do suchych i chwilę mieszać za pomocą łyżki. Dodać truskawki. Nałożyć masę do papilotek. Masa powinna być gęsta, ale nie należy się tym przejmować. Na wierzchu można ułożyć jeszcze parę plasterków truskawek, a następnie posypać obficie kruszonką.
Kiedy piekarnik się nagrzeje należy zmniejszyć temperaturę do 160 stopni. Piec ok. 25 minut. Ja piekłam dokładnie 26 minut. Babeczki pięknie wyrosły, a kruszonka była złocista i chrupka.
UWAGA!Składniki oczywiście należy wyjąć odpowiednio wcześniej z lodówki, dotyczy to jogurtu i jajek!
Bon Appétit!
Już Ci wcześniej pisałam, że chętnie bym takie zjadła. I teraz to podtrzymuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Edith
wow..nice presentation. The colors are so vibrant..pictures looks good enough to eat.
OdpowiedzUsuńuwilbiam takie babeczki.
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia.
Wyglądają pysznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mniam!!!!!!!!!!!!! :) Uwielbiam babeczki tego rodzaju, mam ochotę sporządzić :)
OdpowiedzUsuńależ jestem głodna, same pyszności
OdpowiedzUsuńśliczna kruszonka :)
OdpowiedzUsuńpo prostu boskie są te muffiny:-)
OdpowiedzUsuńwspaniale sie prezentują ;) uwielbiam muffiny
OdpowiedzUsuńwitaj! mam prośbę czy mogłabyś wstawić przepis na muffiny z makiem? dzięki!
OdpowiedzUsuńOczywiście zrobię to przy najbliższej okazji, jak tylko będe je robić. Wtedy też zamieszczę zdjęcia. Nie zamieszczam na blogu przepisów bez zdjęć :)
UsuńPozdrawiam, Agata