Pesto z suszonych pomidorów zwane również Pesto rosso. Nadaje się idealnie do makaronów (przepis na Makaron z kurczakiem i czerwonym pesto), kanapek czy pizzy. Łyżką pesto możemy również ożywić smak prawie każdej zupy.
Do pesto użyłam pomidorów suszonych pakowanych na sucho, które przywiozłam z Włoch. Jeśli jednak macie problem z ich dostaniem, a w sezonie nie produkujecie własnych pomidorów suszonych, możecie spokojnie użyć te z zalewy olejowej, jakie są dostępne w wielu sklepach.
Polecam również:
Przepis własny
SKŁADNIKI:
1 szklanka suszonych pomidorów (pakowanych na sucho, a nie w oleju)
garść uprażonych na suchej patelni migdałów bez skórki
3-4 ząbki czosnku
kilka listków bazylii
pół szklanki startego parmezanu
sól morska, pieprz świeżo mielony
sok wyciśnięty z połowy cytryny
2 łyżki octu balsamicznego
5-7 łyżek oliwy z oliwek lub więcej (wedle uznania)
Pomidory zalewam szklanką gorącej wody. Czekam około godziny, aż namiękną. Odsączone wkładam do blendera, dorzucam uprażone migdały, czosnek, bazylię, sok z cytryny, ocet i oliwę. Na końcu dodaję starty ser. Blenduję na jednolitą masę i przekładam do słoiczka.
Pesto powinno być gęste, ale można dolać więcej oliwy.
Bon Appétit!
Idealny dodatek do makaronów i nie tylko. Pięknie u Ciebie wygląda :)
OdpowiedzUsuńCudowne! Nie mogę uwierzyć, że jakoś jeszcze się nie zebrałam, żeby sama zrobić. No ale teraz już mam pyszny przepis od Ciebie, więc niebawem niebawem :)
OdpowiedzUsuńjaki ciekawy pomysł na pesto z migdałami!
OdpowiedzUsuń