Eklerki z kremem budyniowym |
Eklerki z kremem budyniowym i lukrem kawowym, najbardziej charakterystyczne i najsmaczniejsze! Nie można się od nich tak łatwo oderwać i choć jest przy nich sporo pracy, to najlepiej rozłożyć ją na dwa etapy. Dla ułatwienia wykonajcie krem dzień wcześniej, a w dniu pieczenia będzie zdecydowanie mniej czynności do wykonania.
Teraz w okresie Karnawału mogą być swietnym zamiennikiem tłustych faworków i pączków, więc polecam tym, którzy rozpoczęli dietę :-)
Wyszło mi 25 ciasteczek.
Przepis własny
SKŁADNIKI NA CIASTO PARZONE:
4 całe jajka
szklanka wody
szklanka mąki pszennej
125g masła
Do rondelka z grubym dnem wlewamy wodę i wkładamy masło. Gotujemy, aż masło się rozpuści. Wsypujemy mąkę i intensywnie mieszamy, aż ciasto zacznie odchodzić od ścianek garnka. Odstawiamy do całkowitego ostudzenia, wbijamy po jednym jajku i miksujemy. Przekładamy do rękawa cukierniczego (użyłam jednorazowego) z okrągłą tylką i na papier do pieczenia w dużych odstępach wyciskamy małe eklerki o długości ok. 8cm. Wkładamy do rozgrzanego piekarnika (temp. 200 stopni góra-dół lub 180 stopni z termoobiegiem) i pieczemy przez 25 minut. Po upieczeniu przekrawamy wzdłuż i pieczemy kolejną partię.
Eklerki wypełniamy kremem za pomocą szprycy lub rękawa z końcówką gwiazdką. Z wierzchu dekorujemy lukrem kawowym.
KREM:
650 ml mleka
7 żółtek
1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią
1 łyżka ekstraktu z wanilii
150g cukru
50g mąki pszennej
1 płaska łyżka mąki ziemniaczanej
Mleko zagotowujemy. W tym czasie ucieramy żółtka z cukrami i dodajemy obie mąki. Wlewamy pół szklanki ciepłego mleka i mieszamy.
Całość przelewamy do garnka z gotującym się mlekiem. Zmniejszamy ogień i cały czas mieszamy, aż masa zgęstnieje. Dodajemy ekstrakt waniliowy.
Przekładamy krem do szklanej lub metalowej miski. Przykrywamy folią spożywczą tuż przy powierzchni kremu. Chłodzimy kilka godzin lub trzymamy całą noc w lodówce.
LUKIER:
szklanka cukru pudru
3 łyżki kawy rozpuszczalnej
3-4 łyżki wrzątku lub rumu*
*jeśli używamy rum, należy kawę rozpuścić wcześniej w jak najmniejszej ilości gorącej wody i dokładnie rozetrzeć
Łączymy składniki na lukier, dobrze je mieszając. Jeśli lukier jest za gęsty dodajemy rumu lub wody. Jeśli za rzadki uzupełniamy cukrem pudrem.
Bon Appétit!
Mniam, wyglądają rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam eklerki, wieki już nie jadłam... Kusisz :)
OdpowiedzUsuńCzekałam na te eklerki. Wyszły Ci mistrzowsko!
OdpowiedzUsuń