Przepyszne drożdżówki z serem, które uwielbiam, zwłaszcza kiedy szykuję śniadanie na słodko. Z dużą ilością masy serowej, z rodzynkami nasączonymi w rumie oraz z lukrem rumowym. Nie można się im oprzeć, więc naprawdę polecam. Zwłaszcza na rozpoczęcie Nowego 2014 Roku. Ciasto przygotowałam według mojego ulubionego przepisu. Używam tylko świeżych drożdży, zawsze ubijam żółtka (pochodzące od kur chowanych na wsi) na kogel-mogel, a ser do masy kupuję w lokalnej spółdzielni mleczarskiej. Jakość składników, serce włożone w pieczenie oraz trochę czasu gwarantuje nam naprawdę udane wypieki. Więc do dzieła!Szczęśliwego i smacznego Nowego Roku!
Do zobaczenia na Facebooku!
Do zobaczenia na Facebooku!
Przepis własny
SKŁADNIKI:
500 g mąki pszennej
35 g drożdży
1 całe jajko
4 żółtka
60 g masła (rozpuszczonego i ostudzonego)
pół szklanki cukru
1 łyżka naturalnego ekstraktu z wanilii (lub saszetka cukru z prawdziwą wanilią)
3/4 szklanki ciepłego mleka
szczypta soli
NADZIENIE:
250 g sera twarogowego półtłustego
1 całe jajko
4 łyżki cukru
rodzynki (ok. 3/4 szklanki)*
ciemny rum do namoczenia rodzynek
3 łyżki budyniu waniliowego w proszku
LUKIER:
Cukier puder wymieszać jednolicie z rumem.
* rodzynki zalać rumem na dzień przed pieczeniem
Drożdże należy rozkruszyć i zalać odrobiną ciepłego mleka. Posypać cukrem (1,5 łyżeczki), na wierzchu oprószyć mąką i odstawić na ok. 5-10 minut do wyrośnięcia. Żółtka z jednym całym jajkiem ubijamy na puszystą masę z cukrem. Dodajemy ekstrakt waniliowy.
Mąkę przesiewamy do miski z solą, robimy wgłębienie i wlewamy rozczyn, a następnie masę jajeczną. Wyrabiamy ręką dokładnie, dolewając po odrobinie pozostałego mleka. Na samym końcu należy dodać roztopione masło. Ciasto powinno być lekko klejące, ale ładnie odchodzić od miski. Kiedy skończymy wyrabianie, należy poprószyć ciasto mąką, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 1,5 godziny. Nie może być przeciągów, a pomieszczenie powinno być dość ciepłe.
Po wyrośnięciu ciasta możemy przystąpić do robienia bułeczek. Istnieje ewentualnie mozliwość zawinięcia ciasta szczelnie (przy wyrabianiu wieczorem) i upieczenie bułeczek rano na śniadanie po uprzednim ogrzaniu ciasta w temp. pokojowej.
Mąkę przesiewamy do miski z solą, robimy wgłębienie i wlewamy rozczyn, a następnie masę jajeczną. Wyrabiamy ręką dokładnie, dolewając po odrobinie pozostałego mleka. Na samym końcu należy dodać roztopione masło. Ciasto powinno być lekko klejące, ale ładnie odchodzić od miski. Kiedy skończymy wyrabianie, należy poprószyć ciasto mąką, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 1,5 godziny. Nie może być przeciągów, a pomieszczenie powinno być dość ciepłe.
Po wyrośnięciu ciasta możemy przystąpić do robienia bułeczek. Istnieje ewentualnie mozliwość zawinięcia ciasta szczelnie (przy wyrabianiu wieczorem) i upieczenie bułeczek rano na śniadanie po uprzednim ogrzaniu ciasta w temp. pokojowej.
Przekładamy ciasto na obsypaną mąką stolnicę i wałkujemy na grubość ok. 1,5-2 cm, rozsmarowujemy na całym cieście masę serową z rodzynkami i zwijamy w rulon. Brzegi należy zawinąć szczelnie, by masa serowa nam nie wypływała.
Kroimy na 2,5 cm plastry i układamy płasko na blasze wyłożonej papierem. Korygujemy kształt by bułeczki były w miarę okrągłe. Odstawiamy na 30 minut.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni z termoobiegiem.
Wkładamy bułki i natychmiast zmniejszamy temperaturę do 160 stopni. Pieczemy 15-20 minut do zezłocenia.
Po upieczeniu bułki najlepiej od razu posmarować lukrem.
Wkładamy bułki i natychmiast zmniejszamy temperaturę do 160 stopni. Pieczemy 15-20 minut do zezłocenia.
Po upieczeniu bułki najlepiej od razu posmarować lukrem.
NADZIENIE:
Jajko rozbić i ubić na puszystą masę z cukrem. Dodać budyń i rozgnieciony ser. Zmiksować szybko, wymieszać z odsączonymi rodzynkami i wstawić do lodówki na około 30 minut.
Rumu po odcedzeniu nie wylewamy, tylko mieszamy z cukrem pudrem. Jeśli jest go za mało należy dolać świeżego rumu lub 1-2 łyżki gorącej wody. Lukier powinien dać się rozsmarować na bułkach.
Rumu po odcedzeniu nie wylewamy, tylko mieszamy z cukrem pudrem. Jeśli jest go za mało należy dolać świeżego rumu lub 1-2 łyżki gorącej wody. Lukier powinien dać się rozsmarować na bułkach.
Bon Appétit!
Cudowne rozpoczęcie Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńTaka ilość lukru mnie jak najbardziej zadowala :) Wyglądają pysznie te bułeczki! :)
OdpowiedzUsuńTen dodatek rumu mnie zaintrygował:):) Pysznie wyglądają!
OdpowiedzUsuńMniam,, boskie drożdżóweczki!
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze na Nowy Rok :)
Piękne u mnie najszybciej schodzą drożdżówki wszyscy za nimi przepadamy.
OdpowiedzUsuńDawno nie piekłam drożdżówek. Mój Połówek uwielbia te z dodatkiem serka:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię drożdżówki z serem. Jakoś nie miałam odwagi piec ich samodzielnie, ale może najwyższy czas zacząć. śliczne Ci wyszły.
OdpowiedzUsuńWyglądają fantastycznie! Mniam! :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam, pyyyyszne wyszły :) Dziękuję pięknie za przepis.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńUwielbiam z taką ilością lukru :))
Nie tylko pięknie wyglądają ale jak smakują! Pyszne są!
OdpowiedzUsuń