Pyszność nad pysznościami. Aksamitny, gładki, puszysty i rozpływający się w ustach. Zadziwia gości i każdy prosi o przepis. Dlatego wreszcie jest :) Możecie się zapoznać z przepisem na mój ulubiony sernik z malinami. Spieszcie się, póki jeszcze są i upieczcie go koniecznie na niedzielne popołudnie z rodziną lub przyjaciółmi. Naprawdę polecam!
Przepis własny z domowego zeszytu
SKŁADNIKI na tortownicę 24 cm:
250g mąki
szczypta proszku do pieczenia
125 g roztopionego masła
pół szklanki cukru pudru
szczypta soli
2 jajka
WARSTWA SEROWA:
800 g twarogu zmielonego półtłustego (użyłam z lokalnej mleczarni)
5 jajek
200g śmietany 30%
1 opakowanie cukru waniliowego
3/4 szklanki cukru
łyżka esencji waniliowej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 opakowanie budyniu waniliowego (np. Gellwe)
300 g świeżych umytych i osączonych malin
oraz:
cukier puder
masło do pomarowania foremki
Przesiać mąkę, dodać proszek do pieczenia, szczyptę soli, roztopione i ostudzone masło, jajka i cukier puder. Zagnieść gładkie i pulchne ciasto i wstawić na 30 minut do lodówki.
Żółtka oddzielić od białek. Żółtka ubić z połową cukru i cukrem waniliowym na białą puszystą masę. Dodawać twaróg i esencję waniliową. Miksować na najniższych obrotach. Dodać budyń w proszku i mąkę ziemniaczaną.
Następnie ubić na sztywno pianę z białek z pozostałym cukrem i kremówkę na sztywno. Połączyć najpierw kremówkę z masą serową, a następnie z pianą. Wymieszać dokładnie i powoli.
Nagrzać piekarnik do temp. 175 stopni. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia, posmarować i wyłożyć spód. Musi być idealnie rozprowadzony po całym dnie foremki. Możemy go rozwałkować, ja tego nie robiłam tym razem. Jeśli zdecydujecie się na rozwałkowanie ciasto kruche powinno mieć grubość ok. 3mm. Możecie również wylepić wyższy brzeg.
Na spód wylać całą masę serową i rozrzucić na niej maliny.
Sernik piec około 50 minut w temp. 175 stopni, jeśli zobaczycie że zbyt szybko się spiekł, należy przykryć go folią aluminiową i zmniejszyć temperaturę.
Po upieczeniu i ostudzeniu oprószyć cukrem pudrem i podawać ze świeżymi malinami.
Sernik ma bardzo delikatną strukturę. Jest puszysty i delikatny.
Bon Appétit!Sernik ma bardzo delikatną strukturę. Jest puszysty i delikatny.
Rzeczywiście pyszności:) Kocham serniki!
OdpowiedzUsuńPodziwam za zapał to pieczenia w ten upał ;) ale warto było dla takich pyszności;;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
Akurat była okazja do świętowania, więc musiało być słodkiego :) Ale rzeczywiście jak jest upał, to nie bardzo się chce otwierać piekarnik :D
Usuńaż mi ślinka cienkie! przecudownie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńSliczny! Dawno nie robilam sernika...
OdpowiedzUsuńjej, wygląda przepysznie. obstawiam że tak też smakuje. tylko kiedy będę miała czas by go zrobić?????
OdpowiedzUsuńuwielbiamy serniki , a szczególnie gdy mają dużo sera i owoców ;p pycha !
OdpowiedzUsuńzapraszam www.prettystrawberries.blogspot.com
mmm malinki...pychota :)
OdpowiedzUsuńJuż po zdjęciu widać jaki jest pyszny aksamitny :)
OdpowiedzUsuńJest piękny! Taki wyrośnięty i taaaaak kuszący, pycha :-)
OdpowiedzUsuńwyśmienity! co ja bym dała za kawałek sernika teraz w domu :)
OdpowiedzUsuńporywam kawałeczek do popołudniowej herbaty :)
OdpowiedzUsuńkocham serniki, ale z malinami jeszcze nigdy nie piekłam! muszę wykorzystac przepis dopóki maliny jeszcze dostępne:)
OdpowiedzUsuńSkuszę się! :)
OdpowiedzUsuńAż się zrobiłam głodna patrząc na ten sernik :-)
OdpowiedzUsuńPoproszę kawałek!
Pozdrawiam serdecznie!
prezentuje się wspaniale ;]
OdpowiedzUsuńzjadłbym;)
OdpowiedzUsuńwygląda tak kremowo... niebiański sernik :)
OdpowiedzUsuńOj taki serniczek z malinami to chętnie bym zjadła :) Pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do malinowej akcji z nagrodami! :)
OdpowiedzUsuńhttp://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/w-malinowym-raju
wyglada smakowicie ...a te malinki ... mniam :)
OdpowiedzUsuńOj Agatko,
OdpowiedzUsuńfaktycznie nas rozpieszczasz tymi słodkościami. Wygląda fantastycznie, to musi być, jak sama napisałaś, "pyszność nad pysznościami". Nie ma innego wyjścia :)
Serdeczności,
E.
Uwielbiam Twoje wypieki Aguś i nie mogę się doczekać jak mnie znów czymś dobrym ugościsz! Ewa
OdpowiedzUsuńKiedy budyń się dodaje?
OdpowiedzUsuńrzeczywiście umknęło mi to uwadze :) Przepraszam, już zrobiłam aktualizację. Budyń należy dodać podczas miksowania sera.
UsuńSernik pierwsza klasa!Na pewno zrobie!
OdpowiedzUsuńKocham serniki! I maliny też :) W tym roku jeszcze niestety nie jadłam... A śniły mi się ostatnio ;) To chyba jakiś znak ;)
OdpowiedzUsuńKAMA
OdpowiedzUsuńA czy można całe jajka ubić na dość gęstą masę? chciałabym uniknąć ubijania białek bo potem serniki opadają:( A kremówkę można zastąpić np śmietaną? nie lubię tłustych serników a z kremówką taki na pewno będzie:) albo dać jej o połowę mniej a więcej twarogu?
Kiedy piekę sernik to moja podstawowa zasada: zawsze osobno żółtka i białka. Ubita piana wmieszana w masę serową nadaje niezwykłej puszystości sernikowi. Nigdy żaden mi nie opada. Ale na własne ryzyko oczywiście można :)
UsuńCo do kremówki nie przepadam za nią i stosuje w kuchni bardzo sporadycznie. Doszłam jednak do wniosku choćby dziś, kiedy piekłam ten sernik, że kremówka jest niezbędna. Właśnie w tym serniku, bo nadaje konsystencji, smaku... Ale jeśli chcesz możesz upiec z samego twarogu. Zwykłą śmietanę odradzam stanowczo.
Pozdrawiam i życzę udanych wypieków!
Agata
no nic namówiłaś mnie:) więc będę się ściśle trzymała przepisu:)
Usuńpozdrawiam
KAMA
OdpowiedzUsuńNo i serniczek w piekarniku tylko,że u mnie wersja z malinami i borówkami:) no i zrobiłam troszkę inaczej,bo owoce dałam do środka bo ostatnio jak do sernika dałam brzoskwinie na wierch to strasznie wysuszyły mi się i pomarszczyły:) zobaczymy co z tego wyjdzie:) jak tylko skosztuję to ocenię:)
KAMA
OdpowiedzUsuńSerniczek pycha:) maliny i borówki które znajdują się w środku fajnie przełamują słodkość serniczka:) JAK NAJBARDZIEJ POLECAM!!!! Chciałam wstawić fotkę ale niestety nie wiem jak:/
Te borówki to świetny pomysł! Sama kiedyś wypróbuję :) Cieszę się, że sernik smakował.A fotkę Proszę wkleić na Fan Page bloga lub wysłać do mnie na mail: boronappeetit@gmail.com
Usuńbbb nam smakuje sernik z tego przepisu. wrescie znalazalm przepis ktory smakuje mi oraz mojemu synkowi! bo ogulni enie jadlam sernikow gdzyz wszystkei byly przesuszone i mi nie smakowaly! Thanks Again!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę!Rzeczywiście sernik jest pierwsza klasa!
UsuńPozdrawiam i zapraszam po więcej przepisów! :)
AGATA
Masa wyszła świetna ale spód beznadziejny....Spód jakby się w ogóle nie upiekł, jest miękki a powinien być chyba chrupiący...Pierwszy raz robiąc sernik nie przypiekałam na początku samego dołu :( i to był błąd... Masa rewelacyjna ale spód popsuł wszystko :(((
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro! Naprawdę :( Zawsze tak piekę każdy sernik bez podpiekania spodu i wychodzi idealnie. Ten sernik ma tyle pozytywnych komentarzy. Cieszy się naprawdę ogromnym zainteresowaniem i zawsze wychodzi.
UsuńPS. Spód podpiekam tylko w przypadku tart.
Może to zatem kwestia piekarnika. Nie dziwię się że jest tyle pozytywnych komentarzy, ponieważ masa serowa z malinami jest naprawdę rewelacyjna :) Pozdrawiam serdecznie
Usuń