Najlepsza, najprostsza i najsmaczniejsza szarlotka na kruchym cieście. Tego przepisu nie zamieniłabym na żaden inny i chyba nie będę już nigdy testować innych szarlotek na kruchym spodzie :-) Maślany spód na jajkach (żółtkach) od szczęśliwych kurek ze wsi, jabłka antonówki od starszej Pani z jej ogrodu, mieszanka do szarlotki, którą zawsze przygotowuję sama. Brzmi pysznie, co?
Spróbujcie, a sami się przekonacie, że to nie przechwałki, tylko najlepsze ciasto z jabłkami, jakie kiedykolwiek jedliście!
PS. Do ciasta użyłam antonówki, do dekoracji natomiast inne jabłka.
PS. Do ciasta użyłam antonówki, do dekoracji natomiast inne jabłka.
Przepis mamy
SKŁADNIKI NA CIASTO:
450g mąki pszennej (lub pół na pół z krupczatką)
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
3/4 szklanki cukru
szczypta soli
250g zimnego masła
4 żółtka
3 łyżki śmietany 18%
Forma prostokątna 30x21 cm wyłożona papierem, wysmarowana masłem, oprószona bułka tartą lub kaszą manną
Do miski wsypujemy mąkę, cukier, sól, proszek i mieszamy. Dodajemy pokrojone w kosteczkę masło i siekamy całość nożem lub specjalnym przecinakiem do ciast. Następnie rękoma wyrabiamy ciasto, rozcierając masło i dodajemy żółtka oraz śmietanę. Wyrabiamy, aż ciasto da połączyć się w kulę i będzie jednolite. Wówczas dzielimy ciasto na 2 równe części i zawijamy osobno w folię spożywczą. Jedną część wkładamy do lodówki, drugą do zamrażarki na około godzinę.
Kiedy ciasto schłodzi się, wyjmujemy jedną część (z lodówki) i ścieramy na tarce o grubych oczkach, tworząc spód ciasta. Wyrównujemy, dociskamy i pieczemy 20 minut w temp. 160 stopni z termoobiegiem.
W tym czasie przygotowujemy jabłka.
JABŁKA:1,5-2kg jabłek (u mnie 2kg antonówki)
2 płaskie łyżki cynamonu*
pół łyżeczki mielonego kardamonu
pół łyżeczki mielonego imbiru
szczypta startej gałki muszkatołowej
pół łyżeczki mielonych goździków
starta skórka z połowy cytryny (wyparzonej)
5-6 łyżek cukru (w zależności od jabłek)
oraz:
bułka tarta lub kasza manna, masło do wysmarowania formy
cukier puder do oprószenia ciasta
* wszystkie przyprawy mieszamy, robiąc w ten sposób mieszankę do szarlotki (łącznie ze skórką cytrynową)
Jabłka obieramy, pozbywamy się gniazd nasiennych i kroimy w kostkę. Przekładamy do garnka, zasypujemy cukrem i mieszanką do jabłecznika*. Prażymy przez kilka minut, żeby jabłka zmiękły. Przekładamy na sitko, żeby obleciały z soku.
Wyjmujemy podpieczony spód ciasta z piekarnika. Posypujemy niewielką ilością kaszy manny lub bułki tartej i nakładamy jabłka lekko je dociskając. Na wierzchu ścieramy część zamrożonego ciasta (możemy wcześniej przełożyc je do lodówki, jeśli dobrze się zmrozi).
Szarlotkę pieczemy około 45 minut w temp. 160 stopni z termoobiegiem.
Po upieczeniu i wystudzeniu oprószamy ją obficie cukrem pudrem.
Po upieczeniu i wystudzeniu oprószamy ją obficie cukrem pudrem.
Bon Appétit!
szarlotka pełna finezji! zdjęcia oszałamiająco smakowite! oj bardzo chciałabym teraz taki kawałeczek mieć przed sobą na talerzu ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Emciu za przemiły komentarz!
UsuńPozdrawiam!
wygląda prze pysznie!:) bardzo lubię szarlotki które mają pokrojone lub poszatkowane jabłka a nie starte:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpatrzę na to ciasto a moje śliwki w piekarniku, jakie ja męki przezywam;)
OdpowiedzUsuńMmm, wygląda smakowicie :) I te zdjęcia - niezwykle apetyczne :)
OdpowiedzUsuńWłażnie te najprostsze szarlotki są najsmaczniejsze, zwłaszcza do kawy...piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :-)
UsuńRobiłam w sobotę - wyszło rewelacyjne! Dziękuję za przepis! A ta mieszanka przypraw do jabłek - super pomysł!
OdpowiedzUsuńBardzo cieszą mnie takie komentarze :-) Dodają motywacji!
UsuńKusisz tym cudownym ciastem. Prawdziwy smak jesieni :)
OdpowiedzUsuńwygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńwww.sweetbox.com.pl