sobota, 18 kwietnia 2015

Recenzja książki Donny Hay "Szybko, świeżo, prosto"

Książka Donny Hay

Jak tylko dostałam maila z informacją, że w marcu ukaże się w Polsce książka Donny Hay to oszalałam. Nie mogłam powstrzymać entuzjazmu i czekałam naprawdę z niecierpliwością na mój recenzencki egzemplarz. Ale wreszcie nadszedł dzień, w którym kurier przyjechał i podrzucił upragnioną książkę!Ba...nawet otrzymałam dwa egzemplarze, a jeden z nich był do wygrania w konkursie, który organizowałam.
Wertowałam ją kilka godzin...spałam z nią nawet!

Książka zachwyca od początku do końca i to pod każdym względem. Została wydana z niesamowitą dokładnością o każdy szczegół. Papier, format, okładka i zdjęcia to tylko nieliczne argumenty, by choć przez chwilę potrzymać tę książę w dłoniach. Perfekcjonizm w każdym calu.
Ale może przejdźmy do samej treści, bo z pewnością jesteście ciekawi, jakie przepisy można znaleźć w środku.
Książka nosi tytuł "Szybko, świeżo, prosto" i zgodnie z tym zawiera własnie taki podział, a dodatkowo w każdym z rozdziałów możemy wyróżnić część słodką i wytrawną.
Sposób przekazania przepisów czytelnikowi jest niezwykle jasny i ma prostą formę. Krótko i naprawdę na temat. Zdjęcia niezwykłe, wręcz idealne. Nie ma tu zbędnych gadżetów i jakiejkolwiek stylizacji. Liczy się tylko sama potrawa i składniki. 
Mam wrażenie, że potrawy nakładano na talerze szczypcami czy pensetami. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić tej precyzji na moich talerzach :-)
Momentami miałam wrażenie, że niektóre potrawy wygładają sztucznie :-) W każdym razie wszystko je się oczami!A te zdjęcia to zasługa znanego fotografa Williama Mepemma.


Ponad 160 przepisów. Jest w czym wybierać. Wszystko do zrobienia bez pośpiechu i bardzo zmyślnie. Przepisy odzwierciedlają samą autorkę Donnę Hay, która znana jest z serwowania prostych dań i zdradza fundamentalne zasady organizacji pracy w kuchni oraz wykorzystanie sezonowych składników. Udawadnia, że gotowanie może być przyjemną czynnością, a nie nudną i uciążliwą koniecznością. Na końcu książki znajdziemy bardzo przydatny indeks dań, glosariusz oraz przelicznik miar i wag.

Mam nadzieję, że i Was książka zainspiruje, nauczy czegoś nowego. Mieć na półce taką perełkę to naprawdę coś. Mimo, że jeszcze nie zdążyłam przygotować żadnej potrawy z tej pozycji to wiem, że wcześniej czy później dojdzie do tego, że nawet nie będę wiedziała na co się zdecydować!

Nie czekajcie, a zamawiajcie!

Pozdrawiam Was serdecznie,
AGATA

Wydawnictwo: Albatros
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Ilość stron: 208
Cena: 64,90 zł
Data premiery: 20.03.2015


2 komentarze:

  1. Och, nareszcie jest recenzja tej fantastycznej książki. Chyba już wiem co chcę na urodziny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Och, nareszcie jest recenzja tej fantastycznej książki. Chyba już wiem co chcę na urodziny!

    OdpowiedzUsuń


Dziękuję wszystkim za komentarze :) Mam nadzieję, że moje przepisy przypadną Wam do gustu :)
Fotografujcie potrawy z moich przepisów i przesyłajcie na maila: boronappeetit@gmail.com