Babeczki cytrynowe z marcepanem |
Babeczki cytrynowe z marcepanem i kremem bezowym są pyszne i pachnie nimi w całym domu. Uwielbiam je robić. Są bardzo proste do wykonania i szybkie, a efekt niesamowity, dzięki udekorowaniu ich kremem bezowym i "przypaleniu" ręcznym palnikiem, jak do Crème brûlé.
Sami spójrzcie, czy nie wyglądają świetnie? Możecie je zrobić dla swoich świątecznych gości i gwarantuję, że znikną bardzo szybko!
Korzystając z okazji życzę Wam spokojnych i dobrych Świąt! Miłych i rodzinnych chwil i przede wszystkim, aby Wielkanoc ogarnęła Was szczególną tradycją i nowymi, szczęśliwymi przeżyciami!
Smacznego jajeczka!
AGATA
Sami spójrzcie, czy nie wyglądają świetnie? Możecie je zrobić dla swoich świątecznych gości i gwarantuję, że znikną bardzo szybko!
Korzystając z okazji życzę Wam spokojnych i dobrych Świąt! Miłych i rodzinnych chwil i przede wszystkim, aby Wielkanoc ogarnęła Was szczególną tradycją i nowymi, szczęśliwymi przeżyciami!
Smacznego jajeczka!
AGATA
Przepis własny
SKŁADNIKI:
100g miękkiego masła
200g marcepanu
2 jajka
skórka otarta z 1 cytryny i 1 limonki (wcześniej sparzone)
3 łyżki soku z cytryny
1 łyżeczka ekstraktu pomarańczowego
4 łyżki mleka
45g drobnego cukru
100g mąki
50g mielonych migdałów
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki sody
Ucieramy mikserem masło z cukrem. Wbijamy po jajku i krótko ubijamy. Dodajemy starty na tarce marcepan, ekstrakt, mleko, skórkę i sok z cytryny. Miksujemy tylko do połączenia składników.
Wszystkie suche składniki, czyli mąkę, migdały, proszek i sodę mieszamy i stopniowo dodajemy do masy. Mieszamy łyżką i przekładamy do papilotek.
Pieczemy 18-20 minut do lekkiego zezłocenia.
Po upieczeniu uchylamy lekko piekarnik na parę minut i dopiero wyjmujemy. Wykładamy na kratkę.
3 białka
sok z połowy cytryny
250g cukru
Składniki umieszczamy w szklanej lub metalowej misce. Ustawiamy nad garnkiem z gotującą się wodą (kąpiel wodna). Miksujemy, aż powstanie sztywna piana. Wówczas zestawiamy miskę, ale miksujemy dalej, żeby lekko ochłodzić masę (3-4 minuty). Następnie przekładamy do rękawa cukierniczego i wstawiamy do lodówki na pół godziny. Po tym czasie dekorujemy babeczki i przypalamy za pomocą palnika.
Kremu troszkę zostaje, dlatego warto go nakładać jak najwięcej lub wykorzystać resztę do innego deseru.
Kremu troszkę zostaje, dlatego warto go nakładać jak najwięcej lub wykorzystać resztę do innego deseru.
Bon Appétit!
Pięknie się prezentują.Babeczki z marcepanem to pycha!
OdpowiedzUsuńPiękne! Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńBabeczki wyglądają niezwykle uroczo i apetycznie :)
OdpowiedzUsuń