Sos tatarski idealnie wpasowuje się w wielkanocne smaki. Już nie pamiętam kiedy kupowałam ten sklepowy, który nijak się ma do tego, który sami możemy przygotować.
Zawsze używam korniszonów, bo zaostrzają wyraźnie smak sosu oraz grzybków marynowanych, tak się składa, że zebranych przez całą naszą rodzinę ubiegłej jesieni, przez co wartość sosu wzrasta znacząco!
Dużo koperku i czasem trochę chrzanu. Wystarczą mi jajka na twardo podane z sosem tatarskim i plasterek swojskiej szynki. To w końcu Wielkanoc! :)
Przepis własny
SKŁADNIKI na średniej wielkości słoiczek*:
2 czubate łyżki majonezu
1 łyżeczka musztardy (u mnie chrzanowa)
3-4 łyżki jogurtu naturalnego
kilkanaście korniszonów (ja dałam cały mały słoiczek)
kilkanaście grzybków marynowanych w occie
2-3 łyżki posiekanego koperku
1 łyżeczka octu winnego
1 łyżeczka świeżo wyciśniętego soku z cytryny
pół łyżeczki cukru
sól, pieprz do smaku
* na zdjęciu jest tylko 1/4 sosu w małym słoiczku
Połączyć ze sobą majonez, musztardę, jogurt, sok z cytryny, ocet winny, koperek i cukier. Dokładnie wymieszać. Dodać drobno posiekane grzybki i korniszony. Przyprawić do smaku solą i pieprzem.
Sos przełożyć do słoiczka i schłodzić. Podawać z jajkami na twardo, wędliną i sałatą.
Bon Appétit!
Om nom nom! Na pewno zrobię, bo nie pamiętam kiedy jadłam taki sos - i już na 100% nie domowy!
OdpowiedzUsuńurocze zdjęcia :]
OdpowiedzUsuńWreszcie przepis na sos tatarski. Na pewno wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam! Dla mnie osobiście taki sos pasuje niemalże do wszystkiego... no może tylko z czekoladą bym go nie połączyła:P
OdpowiedzUsuńSos tatarski to niezastąpiony dodatek do jajek. Mam jeszcze schowany mały słoiczek grzybków leśnych, specjalnie po to, by go zrobić na Wielkanoc.
OdpowiedzUsuń