Tort Stracciatella z truskawkami

Tort Stracciatella z truskawkami

Tort Stracciatella z truskawkami publikuję już na pożegnanie sezonu truskawkowego, nie zdołam bowiem podzielić się z Wami nowymi przepisami z truskawkami w roli głównej. Podelektuję się nimi w milczeniu jedząc Makaron z truskawkami, ulubiony Sernik na zimno z truskawkami, a jeśli jeszcze zdążę to może przygotuję panna cottę. Pozostaje się również cieszyć tym, że zamknęłam truskawki w słoikach w postaci dżemu, na który ostatnio podałam Wam przepis Klik! oraz także zamroziłam.
Tort Stracciatella to tort z prawdziwego zdarzenia w wydaniu letnim. Duży, składający się z trzech warstw biszkoptu. Nasączony musem truskawkowym i przełożony kilkoma warstwami truskawek ze startą czekoladą oraz kremem na bazie mascarpone. Dostojny i wdzięczny model do sesji zdjęciowej :-) A przy tym taki pyszny!
Jeśli czas pozwoli, bo chęci na pewno, to postaram się przygotować wersję malinową tortu z kakaowym biszkoptem, galararetką malinową i  świeżymi malinami. 

Przepis własny

SKŁADNIKI na biszkopt:
4 jajka
150g mąki pszennej tortowej
150g drobnego cukru
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka wody

KREM:
500g serka mascarpone
250g śmietany kremówki (u mnie 30%)
150g jogurtu naturalnego
pół szklanki cukru pudru
sok z ćwiartki cytryny
łyżka ekstraktu z wanilii
2 łyżki likieru malibu (opcjonalnie, jednak warto dodać)
2,5 łyżeczki żelatyny w proszku
30ml ciepłej wody

oraz:
200g truskawek na mus+2 łyżki cukru pudru
ok.50g gorzkiej czekolady
300-400g truskawek do środka tortu (pokrojonych na plasterki)
płatki migdałów do dekoracji boków tortu

Tortownica 24-25 cm (spód i brzegi wyłożone papierem)

Jajka ubijamy, aż powstanie lekka piana. Stopniowo wsypujemy cukier i miksujemy, aż powstanie puszysta masa. Wlewamy wodę. Przesiewamy mąkę z proszkiem i krótko mieszamy.

Przekładamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia.  Pieczemy 20-25 minut w temperaturze 180 stopni z funkcją góra-dół do lekkiego zezłocenia.

Po upieczeniu trzymamy ciasto jeszcze 10 minut w piekarniku i dopiero uchylamy go.
Po ostudzeniu przekrawamy biszkopt na 3 cienkie blaty.
Truskawki blenderujemy na mus z cukrem pudrem i odstawiamy. Żelatynę łączymy z wodą, mieszamy aż się rozpuści i odstawiamy do napęcznienia.
Ubijamy kremówkę na sztywno i odstawiamy. W misce lub innym naczyniu umieszczamy serek mascarpone, jogurt i rozpulchniamy mikserem. Stopniowo dodajemy cukier puder (pół szklanki) i ubijamy. Dodajemy sok z cytryny, ekstrakt z wanilii oraz malibu. Wlewamy rozpuszczoną żelatynę i chwilę miksujemy, a następnie dodajemy ubitą kremówkę i mieszamy delikatnie za pomocą szpatułki.

Na paterze lub dużym talerzu układamy dolnią warstwę biszkoptu i polewamy ją niewielką ilością musu truskawkowego. Układamy pokrojone truskawki jedna przy drugiej. Wykładamy krem i rozsmarowujemy, a następnie ścieramy sporą ilość gorzkiej czekolady. Wykładamy kolejny blat biszkoptu, ponownie nakładamy mus, pokrojone truskawki, krem i gorzką czekoladę. Z kolejną warstwą postępujemy tak samo. Resztę kremu rozsmarowujemy po całym wierzchu i bokach. Ścieramy czekoladę, a boki dekorujemy płatkami migdałów. Tort wstawiamy do lodówki przynajmniej na 2 godziny.

Bon Appétit!