No to dziś Wam zdradzę najwięszy sekret szczupłych i pięknych Francuzek :-)
Kiedy poinformowałam Was na Facebooku, że otrzymałam tę książkę moja koleżanka skomentowała to następująco: "Agatko, one nie tyją, bo gotować nie umieją. Lepiej nie czytaj tej książki, bo zatracisz swoje umiejętności. Nie ufaj nigdy chudemu kucharzowi".
Święte słowa. Coś w tym jest. Ale nie kierując się stereotypami, ani żadnymi opiniami postanowiłam przyjrzeć się uważnie tej książce.
"Francuzki nie tyją" Mireille Guiliano to już kolejna książka tej autorki. W tej znajdziemy masę przepisów i porad kulinarnych. Receptury na proste posiłki rodem z Francji, ale nie tylko. Książkę urozmaicają opowieści z tak odległych zakątków jak Nowy Jork czy Prowansja. Są tu rodzinne anegdoty i wspomnienia, co czyni książkę jeszcze ciekawszą.
Każda z nas wie, że diety cud nie mają racji bycia. Żadna kobieta nie jest w stanie zrezygnować z dobrego jedzenia i przyjemności rozkoszowania się nim. Zamiast serii wyrzeczeń i katorżniczych ćwiczeń autorka oferuje sprawdzone receptury i tricki, dzięki którym możemy czerpać radość z życia, zachować młodość i zgrabną sylwetkę.
Sama coś o tym wiem, bo nigdy nie ulegałam modnym dietom, ani nie rezygnowałam z dobrego posiłku, gryząc liść sałaty. To nie dla mnie!
Wiem, że najważniejsza jest zbilansowana dieta połączona z aktywnością ruchową, dzięki czemu nie mam nadwagi, a niczego sobie nie żałuję.
Jak widać zgadza się ze mną autorka, która wyznaje podobne zasady.
Spis treści to:
Może powinnam opisać poszczególne części książki, jednak skupię się na ostatnim rozdziale: Kiedy wreszcie staniesz przy kuchni. Właśnie od tego momentu zaczęłam czytać tę książę, mimo że znajduje się już na samym końcu. To zbiór "cytatów i mądrości", jakie wyznaje Mireille. Oto kilka z nich, które najbardziej utkwiły mi w pamięci:
Wydawnictwo: Albatros
Okładka: Miękka zintegrowana
Ilość stron: 304
Cena: 35 zł
Data wydania: 18.02.2015
Kiedy poinformowałam Was na Facebooku, że otrzymałam tę książkę moja koleżanka skomentowała to następująco: "Agatko, one nie tyją, bo gotować nie umieją. Lepiej nie czytaj tej książki, bo zatracisz swoje umiejętności. Nie ufaj nigdy chudemu kucharzowi".
Święte słowa. Coś w tym jest. Ale nie kierując się stereotypami, ani żadnymi opiniami postanowiłam przyjrzeć się uważnie tej książce.
"Francuzki nie tyją" Mireille Guiliano to już kolejna książka tej autorki. W tej znajdziemy masę przepisów i porad kulinarnych. Receptury na proste posiłki rodem z Francji, ale nie tylko. Książkę urozmaicają opowieści z tak odległych zakątków jak Nowy Jork czy Prowansja. Są tu rodzinne anegdoty i wspomnienia, co czyni książkę jeszcze ciekawszą.
Każda z nas wie, że diety cud nie mają racji bycia. Żadna kobieta nie jest w stanie zrezygnować z dobrego jedzenia i przyjemności rozkoszowania się nim. Zamiast serii wyrzeczeń i katorżniczych ćwiczeń autorka oferuje sprawdzone receptury i tricki, dzięki którym możemy czerpać radość z życia, zachować młodość i zgrabną sylwetkę.
Sama coś o tym wiem, bo nigdy nie ulegałam modnym dietom, ani nie rezygnowałam z dobrego posiłku, gryząc liść sałaty. To nie dla mnie!
Wiem, że najważniejsza jest zbilansowana dieta połączona z aktywnością ruchową, dzięki czemu nie mam nadwagi, a niczego sobie nie żałuję.
Jak widać zgadza się ze mną autorka, która wyznaje podobne zasady.
Spis treści to:
- Śniadania i brunch
- Niektórzy mówią na to lunch
- Obiad, to znaczy kiedy?
- Jedz ryby i warzywa
- Desery - słodkie, czekoladowe i cała reszta
- Partytura
- Co powiesz na łyk szampana
- Uprzedzam Wasze pytania
- Kiedy wreszcie staniesz przy kuchni
- Gotowanie jest bezsprzecznym aktem miłości, a każdy, kto gotował przez całe życie, wie, że dogadzanie innym jest wielką przyjemnością, choć jeśli w dzień gotujesz obiad, możesz mieć czasem dosyć.
- Gotowanie odżywia ciało i duszę.
- Gotowanie jest wychowawcze; przy stole wpajamy dzieciom szacunek dla jedzenia, odpowiedzialność za swój organizm, uczymy sztuki konwersacji, manier i stosunku do przyjemności.
- Gotowanie jest sexy-jak pocałunek jest wyrazem emocji, tworzy więź między ludźmi, jest doswiadczeniem zmysłowym, angażującym wszystkie zmysły.
Do kolejnego przeczytania,
AGATA
Wydawnictwo: Albatros
Okładka: Miękka zintegrowana
Ilość stron: 304
Cena: 35 zł
Data wydania: 18.02.2015
Zastanawiałam się nad tą książką teraz wiem, że się skusze! Książką, którą osobiście kocham to "Dlatego Francuzki są takie sexy"
OdpowiedzUsuń