niedziela, 19 maja 2013

Recenzja książki "Pasja smaku" Gordona Ramsaya


Książka "Pasja smaku - Przepisy z restauracji Aubergine" to jedna z wielu książek Gordona Ramsay'a - sławnego kucharza i celebryty. W dodatku jest stara, bo została wydana w 1996 roku.
Mimo że nie pałam zbytnią sympatią do jego osoby (choć doceniam jego talent kulinarny), to zdarza mi się oglądać jego programy oraz kupować książki jego autorstwa.


Książka rozpoczyna się od obszernego wprowadzenia, w którym możemy bliżej poznać jej autora. Dotrzeć do jego dzieciństwa i okresu dorastania, a także momentu, kiedy Gordon odkrył w sobie pasję do gotowania.

Pasja smaku dzieli się następująco:

  • Składniki bazowe
  • Zupy
  • Przystawki
  • Makarony i risotta
  • Warzywa
  • Ryby i owoce morza
  • Mięso, dziczyzna i drób
  • Desery
  • Lody i sorbety
  • Garnirowanie

W pierwszym rozdziale Gordon Ramsay uczy nas gotować buliony, przyrządzać sosy, dressingi, piec bezy, a także robić domowe makarony.

Rozdział z zupami to zbiór przepisów dość eleganckich, w dodatku ze składników, które ciężko u nas dostać na zwykłych, sklepowych półkach.

Wiele z tych zup to dla mnie nowość i z chęcią skusiłabym się np. na zupę z homara z młodymi warzywami, zupę z ostryg i przegrzebków czy też zupę z małży.


Przystawki to już potrawy prostsze. Podobają mi się przepisy na: kwiaty cukinii smażone w cieście z winegretem musztardowym, tartaletki pomidorowo-bazyliowe i sałatka z langustami i kandyzowanym bakłażanem.

Mój ulubiony rozdział Makarony i risotta to przepisy na naprawdę pyszne pyszne dania, które w łatwy sposób przygotujemy w naszych domach. Nazwy brzmią bardzo restauracyjnie, ale są proste do wykonania.



Znajdziemy tu np.:
  • tagliatelle z truflami
  • tortellini z warzywami
  • ravioli z kozim serem z bulionem z karczocha
  • risotto z konfiturą z pomidorów i borowikami
  • risotto z ziołami i przegrzebkami

Kiedy docieramy do działu Warzywa spodziewajmy się ziemniaczanego piure, konfitury z szalotki, z pomidorów oraz kawioru z bakłażana (uwielbiam!!!)

Ryby i owoce morza -  są tu ryby pod każdą postacią. Od tych znanych jak dorada z pesto, przez duszonego turbota z ravioli z ostrygami, a kończąc na żabnicy i homarze w sosie cytrusowym.

Mięso, dziczyzna i drób - Gordon proponuje wiele dań z wołowiny, jednak widać, że największą popularnością w jego restauracji Aubergine cieszy się dziczyzna. Takie przepisy jak karmelizowana trzustka cielęca w sosie sauternes, sarnina w sosie czekoladowym czy pieczona kuropatwa trochę mnie zniechęciły, więc przejdę do kolejnego działu, czyli Desery.

Nie mogło tu zabraknąć klasyki francuskiej w postaci Tarty Tatin (tym razem z gruszkami), sufletu morelowego lub malinowego, tarty czekoladowej oraz puddingu ryżowego.
Moją uwagę przykuł jednak rabarbarowy creme brulee.




Książkę kończą Lody i sorbety oraz Garnirowanie.

Przyznam, że wśród 100 przepisów, znajdujących się w książce niewiele jest takich, które jestem w stanie przygotować w mojej kuchni. A może właśnie temu ma służyć ta książka? Gordon przedstawił restauracyjne menu, wiedząc że nikt nie zada sobie takiego trudu w przygotowanie jego dań, więc najprościej będzie udać się do Aubergine, czego i sobie i Wam serdecznie życzę :-)


Wydawnictwo: Publicat
Oprawa: twarda
Ilość stron: 192
Cena: 59 zł

Pozostałe recenzje książek znajdziecie w dziale Recenzje książek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Dziękuję wszystkim za komentarze :) Mam nadzieję, że moje przepisy przypadną Wam do gustu :)
Fotografujcie potrawy z moich przepisów i przesyłajcie na maila: boronappeetit@gmail.com