Taką zupę jarzynową gotowała babcia i wciąż gotuje moja mama. Przygotowuję ją z sezonowych warzyw, które aż proszą się o wykorzystanie. Młode ziemniaki, czy marchewki, dumne kalafiory, zielona i żółta fasolka szparagowa oraz zielenina. Czasem dodaję bób, brukselkę, można również spróbować ze szparagami. To prawdziwie wiosenno-letni smak. Zapraszam do stołu na zupę jarzynową!
Przepis mamy
SKŁADNIKI:
4 duże młode ziemniaki
1/2 kalafiora
1 duża marchew
kawałek selera
1 pietruszka
kawałek pora
1 pęczek koperku
1 gałązka lubczyku
2-3 listki laurowe
ok. 2 litry wody
3 łyżki masła
1,5 łyżki mąki
sól, świeżo mielony pieprz
Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę. To samo robimy z marchwią, pietruszką i selerem. Z fasolek odcinamy końcówki i dzielimy na 3 części. Kalafiora dzielimy na różyczki. Pora przekrawamy wzdłuż, a następnie w talarki. Wszystko wrzucamy do garnka i zalewamy wodą tak, aby przykryć warzywa. Dodajemy listki laurowe. Gotujemy, aż zupa zacznie wrzeć. Wówczas wrzucamy lubczyk i kilka gałązek koperku, najlepiej związanych nitką.
Resztę koperku siekamy i zostawiamy do podania zupy.
Kiedy warzywa będą miękkie robimy zasmażkę. Na patelni rozgrzewamy masło (nie rumienimy!) i dodajemy mąkę. Sprawnie mieszamy, aby powstała jednorodna (bez grudek) zasmażka. Wlewamy kilka łyżek wywaru z zupy. Przekładamy do garnka i mieszamy. Przyprawiamy solą i pieprzem do smaku. Wyławiamy listki laurowe. Gotujemy jeszcze 2-4 minuty.
Nalewamy do miseczek i posypujemy posiekanym koperkiem.
Zupę można udekorować kleksem z kwaśnej śmietany i podawać z pieczywem.
Bon Appétit!
ale mnie teraz naszła ochota na taką zupkę! uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńCudowna zupa, pełna smacznych warzyw.
OdpowiedzUsuń