Sałatka nicejska jest sałatką bardzo sytą, więc z powodzeniem zastąpi Wam obiad. Popularna na całym świecie, choć jej korzenie sięgają południa Francji. W oryginalnym przepisie używa się świeżego tuńczyka, do którego niestety nie mam dostępu, dlatego zawsze używam mięsa tuńczyka z puszki. Niech Was nie przeraża ilość składników, możecie zmodyfikować przepis wedle uznania. Ja jednak taką wersję przyjęłam kilka lat temu, bo jest najbliższa oryginałowi i jej się trzymam.
Wszystkie smaki lata na jednym talerzu. Czy może być smaczniej?
Przepis własny
SKŁADNIKI DLA 2 OSÓB:
kilka listków sałaty (najodpowiedniejsza będzie rzymska)*
3-4 małe ziemniaki ugotowane w mundurkach
garść zielonej fasolki szparagowej
1 pomidor
pół puszki tuńczyka
4 fileciki anchois
1-2 jajka ugotowane na twardo
pół cebuli czerwonej lub jedna mała
5-7 czarnych oliwek
*użyłam masłowej, bo taką miałam pod ręką
Ziemniaki szorujemy i gotujemy. Z fasolki odcinamy końcówki i wrzucamy na osolony wrzątek na około 5 minut, a następnie przekładamy do naczynia z lodowatą wodą. Odcedzamy. Na talerzu układamy listki sałaty, przekrojone ziemniaki, pomidory w ćwiartki, fasolkę, kawałki tuńczyka, anchois, czerwoną cebulę, (pokrojone lub nie) oliwki. Z wierzchu układamy przekrojone jajka.
DRESSING:
4-5 łyżek oliwy z oliwek EV
2 łyżki octu z białego wina
1/2 łyżeczki musztardy dijon
1 łyżka soku z cytryny
szczypta cukru
1 ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
szczypta soli morskiej i świeżo zmielonego pieprzu
Wszystkie składniki dressingu łączymy ze sobą w miseczce i polewamy nim sałatkę.
Sałatkę prezentuję Wam celowo bez dressingu. Polana, nie wygląda już tak apetycznie na zdjęciach.
Bon Appétit!
Aż wstyd,że jeszcze nigdy jej nie jadłam. Wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona sałatka :) A teraz akurat mamy sezon na świeżą, chrupiącą fasolkę.
OdpowiedzUsuńPrawdziwe lato na talerzu :)
OdpowiedzUsuń