Mazurek marcepanowy

Po babce marcepanowej i babce piaskowej przyszła kolej na mazurek. Przyznam, że nie przepadam zbytnio za nimi. Zdecydowanie wolę baby, makowce i serniki. Ale, aby tradycji stało się zadość robię co roku jeden mały mazurek na pysznym kruchym cieście, z dodatkiem konfitury z dzikiej róży i marcepanu. Czasem wyjątek stanowi mazurek kajmakowy, jednak jak dla nas jest zbyt słodki.

Poniższy przepis jednak ucieszy z pewnością wielbicieli słodkich mazurków, jak i tych którzy lubią konfiturę z dzikiej róży. Dzięki niej bowiem ciasto nie zasłodzi nas całkowicie!


A z okazji Świąt Wielkiej Nocy zostawiam Was ze słodkimi życzeniami ode mnie :) Wiecznej wiosny, uśmiechu, miłych gości i dużo ciepła na te święta i nie tylko :) I nie dajcie się zasypać pod śnieżnymi zaspami :D

Przypominam również, że na facebookowym FAN PAGE  publikuję więcej zdjęć, dlatego serdecznie Was tam zapraszam!
A już po świętach na blogu zdecydowanie więcej lżejszych dla żołądka potraw, dużo sałatek, ryb i wiosennych kolorów na talerzu.

Przepis własny

SKŁADNIKI na kruche ciasto:
125 g zimnego masła
250 g mąki (pół na pół krupczatka i zwykła pszenna)
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki cukru pudru
szczypta soli
3 łyżeczki śmietany 18 %
2 łyżki zimnej wody
1 jajko

oraz:
300-350 g masy marcepanowej
pół słoika konfitury z róży
100 g gorzkiej czekolady
1 łyżka masła
2 łyżki mleka


Forma 20cm x 20cm wyłożona papierem do pieczenia

W misce lub na stolnicy połączyć mąkę+sól+proszek do pieczenia. Zamieszać i dodać pokrojone w kostkę zimne masło, cukier puder, rozbić jajko i dodać śmietanę. Zagniatać energicznie, pod koniec dodać zimną wodę. Uformować kulę, zawinąć w folię i wstawić do lodówki na ok. 45 minut.

Rozwałkować między dwoma arkuszami papieru do pieczenia na rozmiar naszej formy i ułożyć w niej ciasto. Ponakłuwać widelcem. Wstawić do lodówki na ok. 30 minut lub na czas rozgrzania piekarnika.

Piec ok. 20 minut do zezłocenia w piekarniku nagrzanym do 175 stopni z termooobiegiem.

Na upieczonym i ostudzonym spodzie z kruchego ciasta rozsmarowujemy konfiturę różaną. Nakładamy rozwałkowany marcepan. Żeby łatwo było go rozwałkować należy najpierw go zagnieść, a następnie wałkować przez papier.

Gotowy blat marcepanu nakładamy delikatnie na ciasto.

Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej z dodatkiem mleka i masła, umieszczając rondelek z połamaną czekoladą nad garnkiem z gotującą się wodą. Rondelek nie może dotykać wody poniżej.  Migdały maczamy do połowy w roztopionej czekoladzie i układamy na pergaminie do obeschnięcia.

Polewą dekorujemy mazurek. Z masy marcepanowej robimy łodyżkę, rolując delikatnie.
Kiedy nasze dekoracje będa gotowe możemy przystąpić do dzieła :)

Możemy go również ozdobić w dowolny sposób za pomocą innych bakalii, jak skórka pomarańczowa, rodzynki czy orzechy. Tutaj zostawiam Wam pole do popisu :)

MOJA UWAGA:

Z proporcji podanych na spód wychodzi większa ilość ciasta. Dlatego warto z tego, co nam zostanie upiec ciasteczka.

Mnie wyszło 35 małych ciasteczek.

Bon Appétit!

Przepis dodaję do dwóch akcji: