Z przyjemnością biorę udział w akcji, którą organizuje Panna Malwinna z bloga Filozofia smaku. Bardzo lubię kuchnię arabską, niekiedy z nią eksperymentuję, dlatego przygotowałam pyszną sałatkę, która będzie Wam smakować o każdej porze roku. Kuskus, seler naciowy, granat, pistacje, spora ilość mięty i natki to kwintesencja arabskich smaków. Lekka, odświeżająca sałatka, która może zachwycić nie tylko smakiem, ale i kolorami.
Przepis autorski
SKŁADNIKI:
pełna szklanka kaszki kuskus
2 duże łodygi selera naciowego
pół granata
1 szalotka
1 limonka
2 duże garście pistacji
sól i pieprz świeżo mielony
pół pęczka natki pietruszki i garść mięty
oliwa z oliwek
DRESSING:
1/4 szklanki oliwy z oliwek EV (ja użyłam aromatyzowanej oliwy MONINI z szalotką)
3 łyżki białego octu winnego
duży ząbek czosnku
oraz:
listki mięty do ozdoby
Kaszkę kuskus wsypać do miseczki, polać 4-5 łyżkami oliwy z oliwek. W palcach rozetrzeć kaszę, dzięki czemu będzie sypka, nie będzie się sklejać. Następnie zalać wrzątkiem jak w instrukcji na opakowaniu i przykryć. Po 5 minutach przemieszać widelcem i ostudzić.
Dodać sól i pieprz, wcisnąć sok z połowy limonki. Dodać posiekaną natkę, bazylię, szalotkę i pokrojony ładnie w półksiężyce seler naciowy. Z granata wyłuskać ziarna i posypać sałatkę. Polać oliwą wymieszaną z przeciśniętym czosnkiem i octem winnym. Przełożyć na talerze, udekorować listkami mięty i posiekanymi pistacjami.
Ja dodatkowo kładę ćwiartki limonki, którą można wycisnąć tuż przed zjedzeniem sałatki.
Polecam również przepis na Sałatkę z anchois i jajkami po hiszpańsku
Przepis dodaję do dwóch akcji:
bardzo fajna sałatka!
OdpowiedzUsuńzapowiada się bardzo smacznie
OdpowiedzUsuńSzalenie mi sie ta twoja salatka podoba!
OdpowiedzUsuńDla mnie totalna egzotyka, w życiu nie używałam takich połączeń.
OdpowiedzUsuńAle skoro polecasz, to wierze na słowo :)
Pozdrawiamy serdecznie
Tapenda
hmmm hmm ja bym zjadła :)
OdpowiedzUsuń