Prosta zupa, a jaka smaczna. Musimy mieć tylko pieczarki w zapasie i kilka innych warzyw. Chwila pracy i można nasycić się gorącą, kremową zupą pieczarkową. Siła tkwi w prostocie. Bardzo polecam :)
Przepis własny
SKŁADNIKI:
0,5 kg pieczarek lub więcej (ja nie zważyłam)
1 duża cebula
4-5 ziemniaków
4-5 ziemniaków
kawałek selera
2 marchewki
1 pietruszka
2 ząbki czosnku
2 łyżki masła
sól morska
szczypta chili w płatkach (lub w proszku)
natka pietruszki
3-4 szklanki wody
2 marchewki
1 pietruszka
2 ząbki czosnku
2 łyżki masła
sól morska
szczypta chili w płatkach (lub w proszku)
natka pietruszki
3-4 szklanki wody
Pieczarki obrać i umyć, pokroić na plastry. W garnku rozpuścić masło, dodać cebulę i chwilę dusić. Wrzucić pieczarki i smażyć. Kiedy puszczą wodę dołożyć pozostałe warzywa, najlepiej drobno pokrojone, choć to bez różnicy, bo zupa będzie miksowana.
Podlać wodą i gotować pod przykryciem do miękkości warzyw. Zupę przyprawić do smaku wedle uznania. Ja doprawiam zaledwie szczyptą soli, pieprzu, dodaję chili w płatkach, 2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę. Całość mieszam z 2-3 łyżkami jogurtu naturalnego. Ale to już po zmiksowaniu zupy.
Do tego jeszcze sporo posiekanej natki pietruszki i można jeść.
lubię kremy, ale właśnie pieczarkowy jest tym, którego nie za bardzo..
OdpowiedzUsuńnie zmienia to faktu, że Twój bardzo ładnie wygląda.
a wiesz dawno nie robiłam pieczarkowej...hmmm narobiłas mi smaka:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kremowe zupy:) Dzisiaj u mnie też podobna gości:)
OdpowiedzUsuńodkąd pamiętam..moja ulubiona zupa! mojej mamie aż się przeze mnie przejadła, tak często prosiłam o nią gdy byłam dzieckiem ;)
OdpowiedzUsuń