środa, 2 stycznia 2013

Bułka pszenna z makiem

Jeśli ktoś zdecydował się upiec lingę, to i bez trudu przygotuję tę wersję. Bardzo smaczna bułka, zwarta i rozpływająca się w ustach. Lekko słodkawa za sprawą miodu. 

Witam Was w Nowym Roku :)



Przepis własny

SKŁADNIKI na 1 dużą bułkę:
300 g mąki pszennej
150 ml maślanki w temp. pokojowej *
15 g świeżych drożdży
łyżeczka soli (używam zmielonej soli morskiej)
łyżeczka cukru
3 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka miękkiego masła
2 łyżki miodu

oraz:
1 białko
parę łyżek mleka do posmarowania pieczywa (opcjonalnie)
mak do posypania

* maślankę wlejcie do szklanki i wstawcie do miski z ciepłą wodą na ok. 30 minut. Powinna się dobrze ogrzać.

Drożdże rozkruszyć i zasypać 1 łyżeczką cukru, zalać kilkoma łyżkami wody i odstawić, aż zaczną się pienić. Będzie to trwało ok. 10-15 minut.
Mąkę przesiać do miski, wymieszać z solą, dodać oliwę, masło i miód, a następnie wyrośnięte drożdże. Wyrabiać ciasto, dolewając maślankę. Ciasto musi być dobrze wyrobione i jednolite. Jeśli nie będzie takie należy dodać oliwę lub kapeńkę ciepłej przegotowanej wody. Ja bardzo często robię to na wyczucie. Nie odmierzam wody, bo każde ciasto będzie potrzebować jej mniej lub więcej.
W drugą stronę jest podobnie. Jeśli ciasto okaże się zbyt klejące, należy dosypać rozsądną ilość mąki.
Po kilku razach dojdziecie sami do wprawy i będziecie wiedzieć jakie ilości płynów dodawać do ciasta drożdżowego.

Kiedy jest już gotowe formujemy kulę, pruszymy mąką, przykrywamy bawełnianą lub lnianą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 1 h.
Następnie ponownie wyrabiamy ciasto na stolnicy przez parę chwil i formujemy bułkę na kształt bułki wrocławskiej. Przekładamy na blachę wyłożoną papierem. Nacinamy nożem (ok. 3-4 nacięcia) i znów przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 30 minut.
Piekarnik nagrzewamy do temp. 200 stopni z termoobiegiem.

Wstawiamy bułkę na 10 minut w temp. 200 stopni, a potem zmniejszamy do 180 stopni i pieczemy jeszcze 13-15 minut. Do piekarnika najlepiej wstawić naczynie żaroodporne z dużą ilością wody lub kostek lodu.
Można również spryskać je wodą podczas pieczenia (spryskiwaczem).
Po upieczeniu wyjąć i za pomocą pędzla kuchennego posmarować ją białkiem wymieszanym z mlekiem. Posypać makiem.
Wstawić ponownie do piekarnika na 2 minuty.
Wyłożyć na kratkę do ostudzenia.

Bon Appétit!




Po inne przepisy na domowe pieczywo zapraszam do działu PIECZYWO

7 komentarzy:

  1. Lingi jeszcze nie pieklam, w ogole malo ostatnio pieke (postanowienie noworoczne: zmienic to!), ale kawalek takiej bulki chetnie bym zjadla :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wkrótce spróbuję !! Uwielbiam domowe bułeczki !!

    OdpowiedzUsuń
  3. To jeszcze masełko do tego i mi nic więcej nie trzeba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Domowa bułka na przywitanie nowego roku - bomba! Dobrego 2013!

    OdpowiedzUsuń
  5. świetnie wygląda, nic tylko brać się za pieczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. och jak ja lubię takie buleczki na śniadanko..piekna ta twoja :)

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczna, nic tylko urywać i wcinać popijając mleczkiem ;)

    OdpowiedzUsuń


Dziękuję wszystkim za komentarze :) Mam nadzieję, że moje przepisy przypadną Wam do gustu :)
Fotografujcie potrawy z moich przepisów i przesyłajcie na maila: boronappeetit@gmail.com