Książka "Smakowite prezenty - słodkie i słone przysmaki na cały rok" jest skarbnicą wiedzy na temat prezentów. Jak wskazuje tytuł chodzi o prezenty jadalne, przygotowane własnoręcznie dla naszych bliskich. Myślę, że zgodzicie się ze mną, że wkładając nasze serce i pracę w wykonanie smakołyków dla naszych przyjaciół obdarowujemy ich w sposób specjalny i wyjątkowy, nie idąc na łatwiznę, kupując kolejny bibelot do odstawienia na półkę.
Autorka bloga Il cavoletto di bruxelles Sigrid Verbert wpadła na pomysł książki wiele lat temu, kiedy obdarowała swoją przyjaciółkę ręcznie robionymi truflami i chwała jej za to, że książka powstała i od ukazania się jej w 2010 roku bije rekordy popularności.
Książka urzeka od pierwszego wejrzenia. Okładka, perfekcyjnie wykonane zdjęcia, które można podziwiać godzinami i proste przepisy, a także rady odnośnie pakowania prezentów. Jest niezwykłą inspiracją i zmusza do pobudzenia naszej wyobraźni.
Wertując książkę kartka po kartce od samego początku mam ochotę zaraz lecieć do kuchni i upiec wszystkie herbatniki i ciasteczka, które się tam znajdują. Popatrzcie sami na te smakowite zdjęcia! :-)
Herbatniki z migdałami, cynamonem i malinami, Herbatniki z cytryną i polentą, Marokańskie herbatniki z orzechami, Herbatniki z nadzieniem cappuccino, czy Magdalenki z limonką. Nie sposób wymienić wszystkich.
Dalej pojawiają się przepisy czekoladowe i całe mnóstwo inspiracji świątecznych, z których na pewno skorzystam przy okazji kolejnych świąt.
Szczególnie urzeka mnie dział Słodkie i słone słoiki. Zatrzymuję się przy nim dłużej.
Podziwiam krem ze słonym karmelem i zastanawiam się komu z mojego grona znajomych by zasmakował:
oraz Light Lemon Curd:
Wśród propozycji słonych pojawia się Pasztet wegetariański i już wiem, że muszę koniecznie go zrobić dla siebie:
W kolejnym dziale Przyprawy i dodatki dobrze nam znane sole aromatyzowane, które możemy wykonać sami w domowych warunkach, bazując na zwykłej soli. Sigrid podpowiada, jak wykorzystać do tego celu zioła, skórki z cytrusów, imbir, czy suszone kwiaty lawendy.
Wśród innych domowych propozycji znajdujemy majonez z sezamem, tradycyjną musztardę z miodem, marokańskie pesto, achards z bakłażana i kilka rewelacyjnych marynat, np. japońską, składającą się z sosu sojowego, sake, mirin i cukru.
Ostatni dział Butelki to zbiór pomysłów na likiery (jak arancello z przyprawami korzennymi), czy aromatyzowane octy, oliwy, syropy i ekstrakty.
Na końcu książki znajduje się słownik, a w nim wyczytuje czym jest mirin potrzebny do marynaty japońskiej.
Jeśli jeszcze macie wątpliwości, czy zainwestować w tę książkę, to mam nadzieję, że udało mi się je rozwiać. Warto, naprawdę warto ją mieć!
Ze względu na oprawę graficzną, na cudownie apetyczne zdjęcia, pomysły, z których możemy czerpać, a także przepisy, które ułatwią nam wykonanie smakowitych prezentów.
Wydawnictwo: Jedność
Oprawa: Twarda
Ilość stron: 191
Cena: 59 zł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję wszystkim za komentarze :) Mam nadzieję, że moje przepisy przypadną Wam do gustu :)
Fotografujcie potrawy z moich przepisów i przesyłajcie na maila: boronappeetit@gmail.com