Pani Walewska, zwana również Pychotką, to bardzo lubiane u mnie w domu ciasto. Do tej pory robiłam je z innego, sprawdzonego przez mamę i przeze mnie przepisu. Tym razem postanowiłam wykorzystać przepis odrobinę inny. Różnica polega m.in na zwiększeniu ilości jajek i innych proporcji. Przez co ciasto wychodziło mi wcześniej niskie.
Pani Walewska pasuje na wszelkie okazje rodzinne. Jest również doskonała na Święta Bożego Narodzenia i do tej kategorii zapisuję to ciacho :-)
Przepis Moje wypieki
SKŁADNIKI NA KRUCHE CIASTO:
500g mąki
200g zimnego masła
6 żółtek
pół szklanki cukru pudru
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
W misce lub na stolnicy umieszczamy mąkę, proszek do pieczenia, cukier puder oraz zimne masło. Rozdrabniamy na kruszonkę. Dodajemy żółtka i sprawnie wyrabiamy jednolite ciasto. Dzielimy je na pół. Zawijamy szczelnie w folię spożywczą i wkładamy do lodówki.
BEZA:
6 białek
1,5 szklanki drobnego cukru
1 łyżka mąki ziemniaczanej
Białka ubijamy na sztywną pianę. Stopniowo i bardzo powoli dodajemy cukier. Miksujemy, aż piana będzie lśniąca i na końcu wsypujemy mąkę. Delikatnie mieszamy.
KREM:
2 szklanki mleka (500ml)
3 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
3 łyżki cukru
2 żółtka
200g miękkiego masła
16 g cukru migdałowego (zastąpiłam cukrem waniliowym i 1 łyżką ekstraktu z wanilii)
2 łyżki amaretto (w oryginale aromat migdałowy)
Jedną szklankę mleka gotujemy z cukrami. Drugą miksujemy z żółtkami i mąką. Dodajemy do gotującego się mleka. Mieszamy, żeby nie było grud. Czekamy, aż zgęstnieje. Przykrywamy folią i studzimy.
Masło ucieramy mikserem i dodajemy stopniowo budyń. Miksujemy na jednolity krem. Dodajemy amaretto i ekstrakt waniliowy.
oraz:
słoiczek dżemu z czarnej porzeczki (użyłam domowej roboty dżemu)
120 g płatków migdałowych
FORMA 25x33cm wyłożona papierem do pieczenia
Wykładamy jedną część ciasta na spód. Rozwałkowujemy lub wygniatamy ręką. Smarujemy dżemem z czarnej porzeczki (połową porcji) i wykładamy połowę masy bezowej. Na masę bezową wykładamy połowę płatków migdałowych.
Pieczemy przez 40 minut w temperaturze 175 stopni.
Identycznie postępujemy z drugą częścią ciasta i możemy upiec ją jednocześnie, jeśli mamy do dyspozycji dwie blaszki o tych samych wymiarach.
Po upieczeniu studzimy placki i przekładamy masą budyniową. Chłodzimy ciasto minimum 3 godziny i dopiero przystępujemy do krojenia. Najlepiej jednak jak w każdym cieście z masą kremową będzie wstrzymać się do następnego dnia.
Bon Appétit!
Jako dziecko uwielbiałam to ciasto. Wygląda fantastycznie na Twoich zdjęciach.
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło :) Robiłam je jakiś czas temu: było bardzo smaczne i ładnie się prezentowało na stole :)
OdpowiedzUsuńTo jedno z moich ulubionych ciast:) Wygląda bosko i tak samo smakuje. Muszę koniecznie zrobić.
OdpowiedzUsuńPiekne i efektowne ciasto!!
OdpowiedzUsuńNiesamowicie eleganckie ciasto :)
OdpowiedzUsuń