Lubicie chrupiące ciasteczka maślane? Ja bardzo! I własnie takie prezentuję Wam dzisiaj. Wykonane na bazie masła i cukru z lawendą z własnego ogródka. Cukier należy przygotować co najmniej na tydzień przed pieczeniem. Jest idealny również do innych wypieków.
Obiecuję Wam, że jeśli zrobicie te ciasteczka choć raz, to będziecie od nich uzależnieni. Są chrupiące i rozpływają się w ustach. Ktoś się skusi?
SKŁADNIKI na około 30 cieniutkich chrupiących ciasteczek:
115g miękkiego masła
1 jajko
90g cukru z lawendą
125g mąki
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
otarta skórka z 1 cytryny
Piekarnik należy rozgrzać do 175 stopni z termoobiegiem.
Miękkie masło zmiksować z cukrem lawendowym, dodać rozkłócone jajko i ucierać na gładką masę. Dodać mąkę z proszkiem, a następnie skórkę cytrynową. Wstawiamy następnie ciasto na około 15 minut do lodówki.
Na blasze z wyposażenia piekarnika ułożyć papier do pieczenia i nakładać ciasto małą łyżeczką. Ciasto rozlewa się na boki, więc należy robić duże odstępy.
Pieczemy 10 minut do delikatnego zrumienienia na złoty kolor.
UWAGA:
Ciastka po wyjęciu z piekarnika są bardzo miękkie. Należy wyłożyć je ostrożnie na kratkę i ostudzić, po kilku chwilach można już jeść.
Bon Appétit!
UWAGA:
Ciastka po wyjęciu z piekarnika są bardzo miękkie. Należy wyłożyć je ostrożnie na kratkę i ostudzić, po kilku chwilach można już jeść.
Bon Appétit!
CUKIER LAWENDOWY:
dowolna ilość cukru
kilka garści zerwanych kwiatów lawendy
Cukier należy przygotować na około tydzień przed pieczeniem ciasteczek. W szczelnie zamkniętym słoiku umieścić cukier z warstwowo rozsypanymi kwiatami lawendy.
Poniżej taka ilość tylko do zdjęcia! Lawendy i cukru dałam znacznie więcej i wstrząsnęłam słoikiem by się przemieszała.
Urocze:) Śliczne zdjęcia i kolory:)
OdpowiedzUsuńDzięki Aga!
Usuńciasteczka jak marzenie... porywam kilka do kawusi :)
OdpowiedzUsuńSą pyszne! Polecam do wykonania :)
UsuńOmnonom... Piękne zdjęcia :) Mój tata uwielbia maślane ciasteczka. Na pewno te też przypadłyby mu do gustu i przypomniały o wakacjach w Prowansji :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! A wiesz, że te ciasteczka to właśnie mojemu tacie najbardziej smakowały i zjadł cały talerz? :) Są idealne!
UsuńAgatko,
OdpowiedzUsuńsuper, że podałaś także przepis na cukier lawendowy! Jak tylko dorwę świeżą lawendę to go przygotuję :) Dziękuję!
Serdecznie Cię pozdrawiam,
Edith
Właściwie to nie przepis, a dobra rada jak wykonać cukier lawendowy :) Ale rzeczywiście to dobry pomysł, bo ciasteczka są przepyszne!
UsuńMiłego dnia!
Ale fanie cieńkie:)
OdpowiedzUsuńA zimą zamiast lawendy wiórki kokosowe:)
Dżizus następne uzależnienie! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Agatko,ja juz nie wiem czy Ty jestes bardziej utalentowana jesli chodzi o fotografie czy kucharzenie;-)Ania P.
OdpowiedzUsuńOj Aniu, chyba jednak kucharzenie lepiej mi wychodzi :)
UsuńJa sie skusze! Musze tylko wyszperac gdzies lawende.
OdpowiedzUsuńPiękne ciasteczka, cudowny stosik:) Chętnie bym się poczęstowała.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten cukier lawendowy.
Pozdrawiam:)
wyglądają świetnie ;) aromat lawendowy musi nadawać ciekawego posmaku. I do tego do zdjęcie, jest genialne ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
piękne, nawet na fotce widać ze są pysznie kruchutkie i az pachnie!słodko -lawendowo...
OdpowiedzUsuńUwielbiam lawendę, uwielbiać będę więc zarówno maślane ciasteczka z lawendą jak i lawendowy cukier.
OdpowiedzUsuń