Sałatka z dynią i komosą ryżową to prawdziwy sezonowy przysmak. Bardzo lubię dynię za jej wszechstronność i cieszę się na każdy dyniowy sezon. Można z niej przygotować zupy, ciasta, sałatki, gnocchi dyniowe, kawę z dodatkiem puree dyniowego, chleby oraz inne przysmaki. Wśród niekwestiowanych faworytów jest pieczona lub też grillowana dynia, którą można wykorzystać do tej sałatki.
Mój pomysł zrodził się dość niespodziewanie. Wykorzystałam połączenie swoich ulubionych jesiennych smaków. Współbiesiadnicy nie mogli wyjść z zachwytu nad tak przygotowanym lunchem. Niebo w gębie!
W dodatku sałatka zawiera same zdrowe składniki, jak: komosa ryżowa, żurawina, migdały, chili, natka pietruszki i oczywiście dynia.
Dla tych, którzy do tej pory nie znali komosy ryżowej krótka podpowiedź.
Quinoa to niewielkie ziarna komosy ryżowej podobne do kaszy. Zawiera więcej białka i błonnika niż pszenica i ryż. Owoce komosy ryżowej (zwane quinoa lub ryżem peruwiańskim) zawierają 48% skrobi, ok. 18% białek, 4–9% nienasyconych kwasów tłuszczowych. Cechują się dużą zawartością wapnia, fosforu, żelaza, witaminy E.
Można ją kupić w supermarketach. W swojej ofercie ma ją, m.in firma Sante. Warto również poszukać jej w sklepach internetowych, ale uprzedzam, że 1 kg komosy to wydatek rzędu 50-55 zł.
Polecam Bogutyn Młyn, gdzie zaopatruję się w przede wszystkim w mąkę orkiszową, sól morską, ale również komosę.
Mój pomysł zrodził się dość niespodziewanie. Wykorzystałam połączenie swoich ulubionych jesiennych smaków. Współbiesiadnicy nie mogli wyjść z zachwytu nad tak przygotowanym lunchem. Niebo w gębie!
W dodatku sałatka zawiera same zdrowe składniki, jak: komosa ryżowa, żurawina, migdały, chili, natka pietruszki i oczywiście dynia.
Dla tych, którzy do tej pory nie znali komosy ryżowej krótka podpowiedź.
Quinoa to niewielkie ziarna komosy ryżowej podobne do kaszy. Zawiera więcej białka i błonnika niż pszenica i ryż. Owoce komosy ryżowej (zwane quinoa lub ryżem peruwiańskim) zawierają 48% skrobi, ok. 18% białek, 4–9% nienasyconych kwasów tłuszczowych. Cechują się dużą zawartością wapnia, fosforu, żelaza, witaminy E.
Można ją kupić w supermarketach. W swojej ofercie ma ją, m.in firma Sante. Warto również poszukać jej w sklepach internetowych, ale uprzedzam, że 1 kg komosy to wydatek rzędu 50-55 zł.
Polecam Bogutyn Młyn, gdzie zaopatruję się w przede wszystkim w mąkę orkiszową, sól morską, ale również komosę.
Przepis autorski
SKŁADNIKI:
300-400 g dyni
duża pierś z kurczaka
1 szklanka komosy ryżowej (quinoa)
1 czerwona cebula
garść suszonej żurawiny
garść migdałów bez skórki (lub orzeszków piniowych) uprażonych na suchej patelni
sól, pieprz
glazura balsamiczna
2 łyżki oliwy z oliwek EV
DRESSING:
1/4 szklanki oliwy z oliwek EV
1 łyżka octu winnego
łyżka soku z cytryny
1 ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
1 łyżka miodu
sól, pieprz do smaku
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
otarta skórka z cytryny (odrobinę)
kawałek posiekanej drobno papryczki chili
oraz:
pieczywo do podania (opcjonalnie)
Dynię po usunięciu nasion i uprzednim pokrojeniu w plastry ułożyć w piekarniku i piec około 20-25 minut do miękkości. Usunąć skórę i pokroić. Możecie również dynię smażyć jak ja na patelni grillowej po kilka minut z każdej strony, aż będzie miękka.
Komosę wypłukać w zimnej wodzie, zalać wodą i ugotować z dodatkiem soli i oliwy według przepisu na opakowaniu przez ok. 20 minut. Ostudzić.
Kurczaka oczyścić z błon, dokładnie umyć, osuszyć i pokroić na małe kawałki, a następnie posypać solą, pieprzem, skropić glazurą balsamiczną, oliwą i grillować na patelni grillowej.
Dodać go do sałatki i wymieszać wraz z dynią.
Cebulę pokrojoną w pióra podsmażyć na patelni grillowej. Dodatkowo można ją skropić glazurą balsamiczną.
Sałatkę posypać żurawiną, migdałami i wymieszać z dressingiem.
Składniki dressingu połączyć ze sobą, mieszając energicznie w słoiczku lub shakerze i polać sałatkę.
Wpis nie jest postem sponsorowanym.
wspaniała propozycja :) na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńdodaję do akcji!
Ta sałatka wygląda genialnie! Muszę koniecznie ją zrobić!
OdpowiedzUsuńJest przepyszna i myślę że już się od niej uzależniłam :)
Usuńble jak to wyglada
OdpowiedzUsuńWedług mnie wygląda świetnie. Bardzo apetyczne i jesienne połączenie.
UsuńJak ona cudnie wygląda, zupełnie nie rozumiem mojego/mojej poprzedniczki;-)
OdpowiedzUsuńMarzenko, dziękuję! Ja również nie rozumiem ;)
UsuńZaciekawił mnie ten przepis. W weekend zrobię :)
OdpowiedzUsuńWciąż sie dyni uczę, wiec z Twojego przepisu chętnie skorzystam :)
OdpowiedzUsuń