Mam dla Was przepis na pyszną sałatkę. Dobry sposób na nakarmienie gości podczas imprezy, ale również dla zapracowanych i dla tych, którzy zabierają swój lunch do pracy. Z ilości składników podanych przeze mnie wychodzi naprawdę sporo.
To kolejny dowód na to, że proste rzeczy smakują najlepiej. Zapraszam do wypróbowania.
To kolejny dowód na to, że proste rzeczy smakują najlepiej. Zapraszam do wypróbowania.
SKŁADNIKI:
woreczek ryżu Basmanti
3 piersi z kurczaka
1 duże jabłko (lub ananas świeży, może być też z puszki)
puszka kukurydzy
puszka zielonego groszku
pół szklanki słonecznika
przyprawy do marynaty kurczaka: curry, przyprawa gyros, kurkuma, czerwona słodka papryka
SOS:
1 duży ząbek czosnku
świeżo wyciśnięty sok z 1 cytryny
3 łyżki oliwy z oliwek
3 łyżki majonezu
5 łyżek jogurtu naturalnego
świeżo zmielony pieprz
natka pietruszki lub kolendra (opcjonalnie)
Piersi z kurczaka umyć i pokroić na kawałki. Polać oliwą z oliwek, dodać wszystkie przyprawy. Ja sype zawsze na oko, więc nie potrafię konkretnie powiedzieć jakie to są ilości, ale na pewno nie jestem w tym oszczędna. Kurczaka w tej marynacie najlepiej zrobić na noc, ale jeśli nie mamy tyle czasu, możemy wstawić go do lodówki na przynajmniej 2 godziny. Po tym czasie smażymy na patelni.
Gotujemy ryż, ja gotuję go dodając kolorantu by zabarwić go delikatnie na żółto i nie solę. Odcedzamy i studzimy. Dodajemy kukurydzę, groszek konserwowy i kroimy w grubą kostkę jabłko, a następnie skrapiamy sokiem z cytryny by nie ściemniało. Na suchej patelni prażymy ziarna słonecznika. Wszystko mieszamy i możemy zabrać się za sos. Składniki sosu mieszamy ze sobą, czosnek przeciskamy przez praskę i łączymy z sałatką. Najlepiej tak przygotowaną sałatkę schłodzić by wszystkie smaki się przegryzły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję wszystkim za komentarze :) Mam nadzieję, że moje przepisy przypadną Wam do gustu :)
Fotografujcie potrawy z moich przepisów i przesyłajcie na maila: boronappeetit@gmail.com