Strony

wtorek, 17 grudnia 2013

Miękkie pierniczki

Miękkie pierniczki last minute, które nie potrzebują długich tygodni leżakowania. Z dodatkiem drożdży, co dodaje im puszystości, a w smaku absolutnie drożdże nie są wyczuwalne. Bardzo łatwe i szybkie do wykonania, co jest ich dużym plusem. Ciasto jest plastyczne i cudownie "leży w dłoniach". To będą moje ulubione pierniczki oprócz Lebkuchen. Bo przyznam, że nie lubię twardych, długo dojrzewających pierników... Jak widzicie na zdjęciach nie lukrowałam ich, bo są wystarczająco słodkie, jednak 2 godziny po upieczeniu ozdobiłam parę pierników w kształcie choinek i zawieszę je z pewnością na tegorocznym drzewku. Do dekoracji sprawdzi się lukier najlepiej na bazie białka (Klik!), ale może to być czekolada czy pisaki cukrowe. Na pewno dzieciaki będą miały radochę z ich dekoracji. Naprawdę polecam!Tuż po upieczeniu i podczas sesji zdjęciowej zjadłam 4 sztuki :-)
A 2 dni po jednej turze upiekłam kolejne z podwójnej porcji z dodatkiem kakao. Wyszły równie pyszne!



Przepis Piotra Kucharskiego

SKŁADNIKI na ok. 30-35 pierniczków:
2 czubate szklanki mąki pszennej
szczypta soli
3/4 szklanki cukru pudru
1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
2 czubate łyżeczki przyprawy piernikowej (użyłam własnej Klik!)
1 jajko
3 łyżki ciepłego mleka
20g świeżych drożdży
2 łyżki miodu
2 łyżki miękkiego masła


oraz:
dowolne foremki do wycinania
mata silikonowa lub stolnica
wałek

Drożdże rozkruszyć i rozpuścić w ciepłym mleku, oprószyć szczyptą mąki i odstawić na 5 minut. Masło wymieszać z miodem. Wstawić garnuszek z tymi składnikami do garnka z gorącą wodą, dzięki czemu masło szybciej się rozpuści. Do miski przesiać mąkę, sól, sodę, przyprawę piernikową i cukier puder. Dokładnie zamieszać. Dodać roztrzepane jajko, miód z masłem i drożdże. Wyrabiać jednolite ciasto. 
Ciasto się nie klei, jest bardzo gładkie i plastyczne. Wystarczy wyjąć je na matę silikonową lub stolnicę (wówczas podsypać mąką) i wycinać ulubione kształty. Ja wybrałam serduszka, ale zrobiłam również parę choinek do zawieszenia i kilka gwiazdek.
Wycięte pierniki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy 8-10 minut w temp. 190 stopni bez termoobiegu. Nie przedłużajcie czasu pieczenia, bo pierniki mogą okazać się zbyt twarde, a ich urok polega właśnie na tej cudownej miękkości, jak sama nazwa wskazuje.
Po upieczeniu studzimy na kratce i lukrujemy, bądż ozdabiamy pisakami cukrowymi.

Bon Appétit!





6 komentarzy:

  1. U mnie w piekarniku też właśnie się pieką takie miękkie pierniczki:) Tylko, że bez dodatku drożdży:) Choć i do takich się przymierzałam:) Koszyczek (wazon?) z mikołajem - świetny:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo zgrabne serca Ci wyszły! Pierwszy raz za to widzę pierniczki z drożdżami :) Fajny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierniki smacznie się prezentują :-)
    Kiedy i ile dodać tego kakao o którym wspominasz? Pierniczki są dużo ciemniejsze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję! Kakao nalezy dodać w momencie, kiedy przesiewamy mąkę z resztą sypkich składników :) Nie są dużo ciemniejsze, ale zależy ile doda się kakao. Ja proponuję 2 łyżki. Piekłam pierniczki z kakao i degustatorom smakowały nawet bardziej wówczas :)

      Pozdrawiam!

      Usuń


Dziękuję wszystkim za komentarze :) Mam nadzieję, że moje przepisy przypadną Wam do gustu :)
Fotografujcie potrawy z moich przepisów i przesyłajcie na maila: boronappeetit@gmail.com