Mała słodkość, którą można zaproponować gościom do kawy. Trufle lekko wytrawne z nutą alkoholu. Wybrałam Jacka Danielsa. Są po prostu świetne!
Ich przygotowanie nie wymaga ciężkiej pracy. Ja robię je z prawdziwą przyjemnością. Poza tym fajnie jest się upaprać w czekoladzie podczas ich formowania :-)
Zamarzyła mi się wersja w takim stylu z użyciem starego aparatu taty i żarówek. Nie sądziłam, że takie skarby kryje piwnica mojego rodzinnego domu. Może wkrótce zaprezentuję Wam stary telefon, winyle, adapter i inne gadżety. Co Wy na to?
Ich przygotowanie nie wymaga ciężkiej pracy. Ja robię je z prawdziwą przyjemnością. Poza tym fajnie jest się upaprać w czekoladzie podczas ich formowania :-)
Zamarzyła mi się wersja w takim stylu z użyciem starego aparatu taty i żarówek. Nie sądziłam, że takie skarby kryje piwnica mojego rodzinnego domu. Może wkrótce zaprezentuję Wam stary telefon, winyle, adapter i inne gadżety. Co Wy na to?
Przepis własny
SKŁADNIKI:
200 g gorzkiej czekolady (minimum 50% kakao)
100 g masła (miękkiego)
1,5 łyżki cukru pudru
1 łyżka miodu
3 łyżki Jacka Danielsa
2 łyżki zmielonych orzechów laskowych
oraz:
kakao do obtoczenia trufli
papilotki (małe)
Czekoladę połamać i rozpuścić w kąpieli wodnej (nad parującym z wodą garnkiem). Odstawić po rozpuszczeniu i chwilę odczekać, gdyż czekolada może być zbyt ciepła.
W tym czasie masło zmiksować z cukrem pudrem i miodem. Dodać orzechy i przestudzoną czekoladę. Chwilę miksować. Dodać Jacka D. Masę wstawiamy do lodówki na około 2 godziny, a po tym czasie formujemy w rękach trufle, obtaczamy w kakao i układamy w papilotkach. Wstawiamy ponownie do lodówki.
Bon Appétit!
Bon Appétit!
Bądźcie na bieżąco i śledźcie mój profil na Facebooku!
Mam marzenie mieć cierpliwość i zrobić kiedyś trufle. Jakoś oczekiwanie na stężenie powoduje u mnie rozpacz :):):)
OdpowiedzUsuńNa takie poczęstunki do kawy, to ja się pisze :D
OdpowiedzUsuńtakie trufelki to jest coś :)) można nawet zjeść trufle jackowe z Jackiem :))) w każdym razie pomysł superancki ! :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Olinka - Smakowy Raj
Mój małżonek dostał od kolegów z pracy chyba 3 litrowego JD. Wiem już jak go wykorzystać:)
OdpowiedzUsuń3 litry to jest coś :)
Usuńboskie!:) nie pogniewałabym się jakby ktoś mnie taką chciał poczęstować:)
OdpowiedzUsuńjuż wiem, co zrobie na jakąś najbliższą imprezę.....:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie muszą smakować!:)
OdpowiedzUsuńGenialne zdjęcie:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Dziękuję :)
UsuńMam taką sama tapetę, Jacka również;)
OdpowiedzUsuńTrufle wyglądają bardzo elegancko i wytrawnie.
Pozdrawiam,
Lena
orzechy, kakao, alkohol, no i cukier... z takich składników... zawsze wyjądą " cuda na drucie" - super smaczne !!!!!!!!11
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Uwielbiam czekoladę, więc takie trufelki to zdecydowanie coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Boska sesja!:)
OdpowiedzUsuńSwietne zdjecia, a trufle chyba jeszcze lepsze :)
OdpowiedzUsuńChciałabym być Twoim gościem :) Zdjęcia śliczne no i Jacek... PYCHA!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na sesję zdjęciową. W ogóle ładne zdjęcią robisz.
OdpowiedzUsuńjak cudownie wyglądają w tym pudełeczku <3
OdpowiedzUsuń