Postanowiłam odchudzić angielskie śniadanie :) Jako że zmieszanie ze sobą jajek sadzonych, boczku, kiełbasek, fasolki, smażonych pomidorów, pieczarek i tostów (których w ogóle nie jadam) nie wydaje mi się dobrym pomysłem. Wszak jest to ciężkie i tłuste (jakieś 90 % czystego tłuszczu) i choć może smaczne (w końcu zajadają się tym w Anglii), to jednak nie dla mnie.
Będąc w Londynie podziwiałam żołądki co niektórych, którzy potrafią wsunąć na jedno posiedzenie pełne talerze tego wszystkiego co wymieniłam powyżej. Myślę, że teraz uzasadnione jest stwierdzenie all day breakfast, ponieważ w restauracjach i pubach takie angielskie śniadania serwowane są przez cały dzień. Bez wątpienia wystarczyłoby to na wszystkie posiłki dnia, ale Anglicy nie liczą kalorii.
Dlatego przygotowałam lżejszą wersję klasycznego angielskiego śniadania. Połączyłam sałatę rzymską, wytopiony boczek, jajko sadzone, orzeszki piniowe i doskonałej jakości oliwę z oliwek.
Bardzo prosta sałatka, która może stanowić śniadanie, jak i wcześniejszy lunch. Z kromką chleba będzie bardziej treściwa, dobrze jest również maczać pieczywo w oliwie i rozpływającym się po sałacie zółtku.
Jak myślicie, może Anglicy w ramach walki z ogólnonarodową otyłością powinni serwować takie śniadania?
Przepis własny
SKŁADNIKI:
1 główka sałaty rzymskiej
kilka plastrów boczku
2 jajka
pęczek szczypiorku (posiekany)
garść orzechów piniowych uprażonych na suchej patelni
oliwa z oliwek
ćwiartka cytryny
Sałatę porwać na listki, dobrze umyć i osuszyć w wirowniku lub w ręcznikach papierowych. Ułożyć na talerzach. Skropić sokiem z cytryny. Boczek pokroić w plastry i smażyć na patelni bez tłuszczu aż do zrumienienia. Przełożyć na talerze. Na drugiej patelni zrobić jajka sadzone, przyprawić je solą, pieprzem i posypać szczypiorkiem. Przełożyć do pozostałych składników. Całość posypać orzeszkami, dodatkową porcją szczypiorku i polać dobrej jakości oliwą z oliwek.
Bon Appétit!
Przy okazji przepis dodaję do akcji:
Fajny przepis , ją również nie przepadam za typowym ang śniadaniem. Twoja wersja bardzo fajna . Ps gdzie można kupić takie śliczne foremki na jajka ?;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, a foremki kupiłam w Tchibo :)
UsuńTchibo ?;) ale przecież to kawa ;) - taki żart ;) dzięki, pozdrawiam
UsuńDobry żarcik haha :D Miłego dnia!
Usuńrobię podobną sałatkę i jest jedną z moich ulubionych :) ślicznie wygląda u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńte jajeczka sa wspaniałe ;P pyszne śniadanko :)
OdpowiedzUsuńAkceptuję w 100 % :-)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie angielski oryginał jest zdecydowanie za tłusty, więc Twoja wersja bardzo mi odpowiada:)
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu dobre "full English" nie jest zle :) Ale na co dzien lepiej ratowac sie taka zdrowa wersja.
OdpowiedzUsuńŚwietne foremki:) I pyszna sałatka:)
OdpowiedzUsuńo matko. już wiem jak będzie wyglądało moje najbliższe niedzielne śniadanie :))))
OdpowiedzUsuń