Lassi to napój, który przyrządza się z jogurtu i wody w proporcji zazwyczaj pół na pół, pikantnie doprawia ziołami oraz korzennymi przyprawami lub słodzi zmiksowanymi owocami. To klasyk kuchni hinduskiej. Pija się go na słodko lub słono. Nie jest trudny do wykonania. Wystarczy mieć w lodówce właściwie tylko jogurt by wyczarować gaszący pragnienie pyszny napój.
Najbardziej popularny jest ten z zawartością mango. Przyznam, że i taki właśnie najbardziej mi smakuje. Dopóki nie pojawią się krajowe truskawki, z których będę przygotowywała smoothie truskawkowe, popijam właśnie mango lassi.
SKŁADNIKI na 3-4 szklanki:
2 dojrzałe mango
250 ml jogurtu naturalnego
łyżka miodu
łyżka soku z cytryny
150 ml wody mineralnej
szczypta mielonego kardamonu
Mango myję, obieram ze skórki, pozbywam się pestki i kroję miąższ. Wrzucam do blendera, dodaję jogurt, sok z cytryny, miód i kardamon. Miksuję, dolewając powoli wodę. Przelewam do szklanek i posypuję kardamonem.
Najlepiej smakuje, kiedy jest mocno spienione :-)
Bon Appétit!
Uwielbiam takie napoje, przyprawy naprawdę potrafia orzeźwić latem :) piękne zdjecia!
OdpowiedzUsuńTez chyba najbardziej lubie wersje z mango. Swietne zdjecia!
OdpowiedzUsuńz mango najlepszy:D śliczny kolorek i gasi pragnienie:)
OdpowiedzUsuńnie próbowałam, ale chyba sporo straciłam :) wygląda smacznie :)
OdpowiedzUsuńMam mango i jogurt, spróbuję- bo narobiłaś mi apetytu:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam również!
bardzo ciekawa jestem smaku, a kolor ma przepiękny :)
OdpowiedzUsuńWidziałam już dziś na FB ale muszę zostawić ślad tu w komentarzu: pyszności!!!
OdpowiedzUsuńOstatnio popijam głównie mieszankę szpinaku i banana, ale chyba pora na odmianę :))
OdpowiedzUsuńmmm... i ten słoneczny kolor!
OdpowiedzUsuńLubię lassi, u mnie dziś kokosowe :-)
OdpowiedzUsuń