Wstać o świcie, kiedy wszyscy jeszcze śpią. Zagniatać ciasto i podziwiać wschód słońca. Radość bliskich z pysznego, domowego pieczywa na śniadanie. Bezcenne.
Zwłaszcza jesienią i zimą dużo piekę z ciasta drożdżowego. Czasem już ręka boli od wygniatania, ale lubię to! :) Dziś Was zapraszam na pierwszy z przepisów na domowe pieczywo. Opracowany metodą prób i błędów sposób na domowe bagietki.
Zwłaszcza jesienią i zimą dużo piekę z ciasta drożdżowego. Czasem już ręka boli od wygniatania, ale lubię to! :) Dziś Was zapraszam na pierwszy z przepisów na domowe pieczywo. Opracowany metodą prób i błędów sposób na domowe bagietki.
Przepis własny najlepszy
SKŁADNIKI:
500 g mąki pszennej bułkowej TYP 650 (Bogutyn Młyn)
35 g świeżych drożdży
300 ml ciepłej wody
1,5 łyżeczki soli
2 łyżeczki cukru
2 łyżki oliwy z oliwek EV
Bagietki krok po kroku:
Drożdże rozkruszyć w garnuszku, posypać 1 łyżeczką cukru i zalać 3-4 łyżkami wody. Zasypać łyżeczką mąki. Odstawić na ok. 15 minut.
Do miski przesiać mąkę, dodać sól i cukier. Gdy zaczyn będzie gotowy wlać go do miski z mąką, dodać oliwę i wymieszać ręką, a następnie dolewać powoli wody i wyrabiać sprężyste ciasto. Ciasto musi dobrze odchodzić od ręki. Ale nie może być zbite.
Posypać wyrobione ciasto mąką i przykryć ściereczką. Ciasto powinno tak leżeć przez ok. godzinę, aż podwoi swoją objętość.
Piekarnik nagrzać do 230 stopni z termoobiegiem.
Na stolnicy podzielić ciasto na 3 części. Uformować wałeczki i ułożyć w odpowiedniej formie na bagietki. Ponacinać z wierzchu nożem. Odstawić na pół godziny by jeszcze urosły.
Wstawić do piekarnika na blachę wyłożoną papierem. Na dolną półkę piekarnika wstawić naczynie z wodą. Po 10 minutach należy zmniejszyć temp. do 180 stopni. Piec jeszcze 15-20 minut. Bagietki muszą być ładnie upieczone i chrupiące.
Bezcenne, plan na weekend:) Aż tu pachną:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńUwielbiam bagietki, Twoje wyglądają baaardzo apetycznie;)
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądają, cieplutkie, domowe, pachnące bagietki. Mmmm...rozmarzyłam się, wiesz?
OdpowiedzUsuńPoważnie?To naprawdę urocze, że rozmarzyłaś się Majanko nad moimi bagietkami :)
UsuńBardzo Wam dziękuję za przemiłe komentarze dziewczyny!
OdpowiedzUsuńrozpieszczasz domowników ;) takie pieczywko na śniadanie...mniam!
OdpowiedzUsuńoch cudne az mi zapachnialo takim pieczywkiem...
OdpowiedzUsuńwspaniałe! :) poproszę o przesłanie dwóch ;) Pozdrawiam, A.
OdpowiedzUsuń